Po burzliwym głosowaniu nad przyjęciem ustawy tzw. lex anty-TVN posłowie zajęli się inną sprawą. Mianowicie zatwierdzili podwyżki dla samorządowców oraz dla Prezydenta RP. Przeciwni takiemu rozwiązaniu byli posłowie KO, Polski 2050 i Konfederacji. Część Lewicy, Koalicja Polska oraz koło Polskie Sprawy zagłosowały razem z PiS.
Sejm przyjął w środę ustawę o podwyżkach wynagrodzeń dla zajmujących kierownicze stanowiska państwowe. Oznacza to podwyżkę o 40 proc. dla prezydenta Andrzeja Dudy, oraz wzrost wysokości diet dla radnych samorządowych o 60 proc.
W ustawie uwzględniono poprawki PiS łącznie z kwestią ubezpieczenia dla małżonka głowy państwa. Te zgłaszane przez opozycję zostały odrzucone.
Za podwyżkami głosowało 267 posłów, przeciw było 166, wstrzymało się 20. Ustawę poparło 229 posłów klubu PiS, 23 posłów Koalicji Polskiej, trzech posłów ruchu Kukiz'15, wszyscy członkowie koła poselskiego Polskie Sprawy oraz trzech posłów niezależnych.
Głosy Lewicy podzieliły się: 23 posłów było przeciw, 19 wstrzymało się od głosu. Pięciu posłów – Rafał Adamczyk, Romuald Ajchler, Marek Dyduch, Przemysław Koperski oraz Zdzisław Wolski – poparło ustawę.
Przeciwni za to byli wszyscy posłowie KO, Konfederacji, Polski 2050 oraz poseł niezależny Paweł Zalewski.