Jarosław Gowin w najbliższych dniach spotka się z Andrzejem Dudą. Polityk przyznał, że w rozmowie z prezydentem będzie namawiał go do tego, by nie podpisywał ustawy "lex TVN", o ile projekt zostanie uchwalony.
– W najbliższych dniach jestem umówiony z panem prezydentem. Będziemy podsumowywać okres mojej obecności w rządzie, będziemy też rozmawiać o najważniejszych wyzwaniach, które staną przed samym panem prezydentem, mam na myśli zwłaszcza ustawę o radiofonii i telewizji – przekazał Jarosław Gowin w programie "Tłit" Wirtualnej Polski.
Lider Porozumienia w rozmowie z Patrykiem Michalskim przekonywał, że gdyby premier nie zdymisjonował go we wtorek 10 sierpnia, to dzień później, po przegłosowaniu kontrowersyjnej ustawy, sam podałby się do dymisji.
Gowin o "lex TVN"
Gowin nie ukrywał też, że podczas rozmowy z prezydentem będzie namawiał go, by nie podpisywał się pod nią. – W mojej ocenie podpisanie przez pana prezydenta tej ustawy, o ile zostanie ona uchwalona, byłoby historycznym błędem – ocenił. Dalej polityk argumentował, że ustawa "lex TVN" jest sprzeczna z traktatem o wymianie handlowej między Polską a Stanami Zjednoczonymi.
– Jeżeli ta ustawa weszłaby w życie, Polska stanie przed sądem arbitrażowym i będziemy narażeni na wielomiliardowe odszkodowania. To najmniejsza cena, jaką przyjdzie nam zapłacić za szaleństwo, jakim jest próba wypchnięcia amerykańskiego koncernu z polskich mediów – ostrzegał.
Posłuchaj "naTemat codziennie". Skrót dnia w mniej niż 5 minut