Reklama.
Monika Olejnik pisze na łamach "Gazety Wyborczej", że Jarosław Kaczyński reprezentuje teraz samo dobro. Do tego stopnia, że zdecydował się nie przeszkadzać Tuskowi w negocjacjach budżetowych z Unią Europejską.
Zwierza się dziennikarzom "Gazety Polskiej", że Kwaśniewski nie ma żadnych doświadczeń w kierowaniu instytucjami "realnie sprawującymi władzę", jest tylko byłym liderem partyjnym. Kaczyński zapomniał o tym, że Kwaśniewski przez 10 lat był prezydentem, no bo przecież jego brat przed byciem prezydentem był ministrem sprawiedliwości, szefem NIK. CZYTAJ WIĘCEJ