
Nie milkną kontrowersje w sprawie słów bp. Antoniego Długosza na Jasnej Górze. Przewodniczący komisji ds. pedofili Błażej Kmieciak poinformował w rozmowie z "Rzeczpospolitą" o złożeniu wniosku do KEP ws. wyciągnięcia wobec hierarchy konsekwencji w zgodnie z przepisami prawa kanonicznego.
REKLAMA
– Słuchałem wypowiedzi bp. Długosza trzykrotnie i brak mi słów. Taka wypowiedź nie powinna nigdy paść, bo obraża osoby skrzywdzone, a do tego jest niezgodna z przepisami polskiego prawa – skomentował "Rzeczpospolitej" Błażej Kmieciak.
Przypomnijmy, że bp Antoni Długosz w środę podczas Apelu Jasnogórskiego w Częstochowie oznajmił, że z wielkim bólem przeżywa "zaplanowany atak na biskupów", który wiąże się z oskarżeniami o "bagatelizowanie sprawców pedofilii". Jak dodał "biskup sprzeniewierza się swemu powołaniu, gdy staje się prokuratorem, donoszącym sądom na grzeszącego syna".
– Artykuł 240. Kodeksu karnego jednoznacznie mówi o obowiązku każdego, w tym biskupa, w takiej sytuacji do zawiadomienia organów ścigania o podejrzeniu popełnienia przestępstwa wykorzystania seksualnego dzieci. To, co niestety bp Długosz powiedział, jest całkowicie sprzeczne z prawem karnym – ocenił przewodniczący komisji ds. pedofilii.
– Będziemy dalej analizować też te wypowiedzi pod kątem prawa państwowego i ewentualnego naruszenia prawa – dodał. Pytany, czy nie wyklucza złożenia zawiadomienia do prokuratury, Kmieciak odpowiedział, że "na razie trudno powiedzieć".
Przewodniczący komisji został również zapytany, czy biskup zdecyduje się na publiczne przeprosiny. – Nie ukrywam, że ja – i myślę, że cała komisja – mamy nadzieję, że przeprosiny padną, ale nasza nadzieja jest mniej istotna niż konieczność natychmiastowego przeproszenia osób, które były skrzywdzone jako dzieci. To one zostały zranione i obrażone słowami bp. Długosza – odpowiedział j Kmieciak.
Podkreślił także, że bp. Długosz to człowiek, który przez lata pracował z dziećmi. – Dlatego te słowa są tak bolesne, bo są one pozbawione całkowicie wyobraźni dotyczącej ludzkiego cierpienia – stwierdził.
Czytaj także: