Fot. Grzegorz Skowronek / Agencja Gazeta

Bp Antoni Długosz podczas modlitwy na Jasnej Górze odniósł się do problemu pedofilii, w sposób, który wywołał duże kontrowersje i stanowcze reakcje ze strony Episkopatu oraz komisji ds. pedofilii. W sobotę duchowny wydał specjalne oświadczenie, w którym przeprasza "wszystkich dotkniętych jego wypowiedzią".

REKLAMA

Przeprosiny bp. Antoniego Długosza

W środę podczas Apelu Jasnogórskiego w Częstochowie bp Antoni Długosz oznajmił, że z wielkim bólem przeżywa "zaplanowany atak na biskupów", który wiąże się z oskarżeniami o "bagatelizowanie sprawców pedofilii". Jak dodał "biskup sprzeniewierza się swemu powołaniu, gdy staje się prokuratorem, donoszącym sądom na grzeszącego syna".
Do słów biskupa odniósł się ks. Piotr Studnicki. "Nie ma i nie może być zgody na takie słowa! Delegat KEP ds. ochrony dzieci i młodzieży przygotowuje list do biskupa Antoniego Długosza. Po jego wysłaniu opublikuję komunikat w tej sprawie" – napisał. Ponadto, dodał, że "wypowiedź ta domaga się publicznych przeprosin".
W swoim oświadczeniu biskup Długosz podkreślił, że "całkowicie identyfikuję się z listem księdza Prymasa".
"Ponieważ moja apelowa modlitwa przez część słuchaczy błędnie została zinterpretowana – wyjaśniam, że najszczerszą moją intencją nie było chronić przestępców, bo jako długoletni duszpasterz dzieci zawsze rozumiem ich krzywdę z powodu cierpień jakie wyrządza pedofilia. Wszystkich, których dotknęła moja wypowiedź najserdeczniej przepraszam." – brzmi treść dalsza treść oświadczenia.
Przypomnijmy, że interwencję w sprawie zapowiedział także przewodniczący komisji ds. pedofilii Błażej Kmieciak. Zapowiedział m.in., że komisja będzie analizować te wypowiedzi pod kątem prawa państwowego i ewentualnego naruszenia prawa.
Czytaj także:
logo