"Dziennik Gazeta Prawna" informuje o skutkach podpisania przez prezydenta Andrzeja Dudę nowelizacji Kodeksu Postępowania Administracyjnego. Według ustaleń gazety Izrael, który od początku sprzeciwiał się ustawie, może teraz wycofać się z deklaracji Morawiecki-Netanjahu.
Jak informowaliśmy w naTemat prezydent Duda podpisał w sobotę nowelizację Kodeksu Postępowania Administracyjnego. Przyjęta przez Sejm 11 sierpnia ustawa sprawia, że nawet jeżeli władze podjęły niezgodną z prawem decyzję, to po 30 latach nie będzie można jej zaskarżyć na podstawie kodeksu postępowania administracyjnego.
Jak wskazywał m.in. premier Izraela Naftali Bennett, zamyka to drogę do odzyskania utraconych majątków dla ofiar Holokaustu. Według "Dziennika Gazety Prawnej" w odpowiedzi na podpisaną przez Andrzeja Dudę nowelizację Jerozolima może wycofać się z tej historycznej deklaracji.
Mowa o umowie zawartej 27 czerwca 2018 roku przez premiera Mateusza Morawieckiego i ówczesnego szefa rządu Izraela Benjamina Netanjahu. Deklaracja Morawiecki-Netanjahu dotyczyła ważnego aspektu polityki historycznej obu państw.
"Nie zgadzamy się na działania polegające na przypisywaniu Polsce lub całemu narodowi polskiemu winy za okrucieństwa popełnione przez nazistów i ich kolaborantów z różnych krajów" – brzmi fragment dokumentu. Warto podkreślić, że umowa kończył spór wokół polskiej nowelizacji ustawy o IPN.
Rozmówcy "DGP" z kręgów dyplomatycznych podkreślili, że nie będą za wszelką cenę walczyć o utrzymanie deklaracji, głównie ze względu na brak możliwości porozumienia ze stroną izraelską. Uważają oni, że każdy krok polskich władz jest natychmiast odbierany jako antysemicki.