UEFA zamknęła "Żyletę". Oprawa o Powstaniu Warszawskim nie spodobała się piłkarskiej centrali

O karach UEFA w kierunku polskich pucharowiczów w bieżącym sezonie informowaliśmy w poprzednim tygodniu. Sytuacja jest jednak na tyle dynamiczna, że właściwie z tygodnia na tydzień liczba przepalonych przez nasze kluby euro wzrasta.

Ja możemy przeczytać w komunikacie ze strony klubu, Legia Warszawa została ukarana przez UEFA Control, Ethics and Disciplinary Body. Kara to częściowe zamknięcie stadionu (Trybuna Północna) na najbliższy mecz w ramach rozgrywek UEFA w polskiej stolicy.

Powód kary? Użycie środków pirotechnicznych w trakcie meczu z Dinamo Zagrzeb. Kibice gospodarzy przygotowali racowisko związane z oprawą dotyczącą kolejnej rocznicy Powstania Warszawskiego.

Śląsk też "bez trybuny"

Legia dostała też karę finansową za niedrożne przejścia komunikacyjne w trakcie meczu. Ostatnio takie wykroczenia były wycenione na kwotę ok. 50 tys. euro łącznie. Mistrzowie Polski złożyli wniosek do UEFA o uzasadnienie decyzji.

Po głowie kilka dni temu dostał też Śląsk Wrocław. Wrocławianie za zachowanie kibiców podczas meczu u siebie z Hapoelem Beer Sheva również będą mieć jedną trybunę zamkniętą na kolejny mecz pucharowy. Podobnie jak w przypadku Legii, mowa o sektorze najgłośniejszym (trybuna B), z "młynem" kibiców WKS.

Mistrz Polski zagra w ostatniej rundzie eliminacji do Ligi Europy ze Slavią Praga. Będzie to rewanżowe starcie.