Trzyosobowa rodzina jadąca na sobotni mecz Warty Poznań z Legią Warszawa stała się ofiarą ataku ze strony chuliganów mistrzów Polski. Policja zatrzymała już trójkę podejrzanych. Za to poszkodowani, m.in. 71-letni dziadek i jego 13-letni wnuczek, wkrótce zostaną odwiedzeni przez delegację zespołu Warty Poznań.
Dziennikarz sportowy. Lubię papier, również ten wirtualny. Najbliżej mi do siatkówki oraz piłki nożnej. W dziennikarstwie najbardziej lubię to, że codziennie możesz na nowo pytać. Zarówno innych, jak i samego siebie.
Do zdarzenia doszło przed sobotnim meczem PKO Ekstraklasy, w którym Warta Poznań podejmowała Legię Warszawa. Poznański klub swoje mecze rozgrywa na stadionie w Grodzisku Wielkopolskim.
Właśnie tam zmierzała trzyosobowa rodzina, której w trakcie podróży przydarzyła się awaria samochodu. Na zjeździe trasy ekspresowej S5 fani Warty zostali zaatakowani przez chuliganów Legii.
W aucie jechał 71-letni dziadek, 48-letni syn i 13-letni wnuczek. Samochód doznał awarii, przez co kibice zmierzający na mecz musieli się zatrzymać na poboczu przy zjeździe z drogi ekspresowej S5.
Mieli na sobie koszulki Warty, co okazało się wystarczającym powodem dla chuliganów, którzy się zatrzymali i zaatakowali rodzinę.
Rodzina została pobita, a 13-latkowi zabrano koszulkę ukochanego klubu.
Sprawcy zostali zatrzymani.
źródło: Onet
Posłuchaj "naTemat codziennie". Skrót dnia w mniej niż 5 minut