Maksymalnie dwa lata w Monachium. Tyle brytyjski Sky Sports daje Robertowi Lewandowskiemu w Bayernie. Polak świetnie rozpoczął nowy sezon w Niemczech i rozgląda się za nowymi wyzwaniami. Kierunek Premier League wydaje się być słuszny, ale nowy klub musiałby zapłacić ponad 100 mln funtów.
Dziennikarz sportowy. Lubię papier, również ten wirtualny. Najbliżej mi do siatkówki oraz piłki nożnej. W dziennikarstwie najbardziej lubię to, że codziennie możesz na nowo pytać. Zarówno innych, jak i samego siebie.
Od kilku lat przy okazji kolejnych okienek transferowych rozpoczyna się dyskusja o zmianie klubu przez Roberta Lewandowskiego. Nie tak dawno Mateusz Borek z Kanału Sportowego informował o zainteresowaniu Polakiem ze strony Barcelony.
Tym razem Paul Gilmour ze Sky Sports podał informację, która może sugerować przenosiny Lewandowskiego do Premier League.
W obu przypadkach zaporowa wydaje się być kwota, za jaką Bawarczycy chcieliby sprzedać Polaka.
Ponad 100 mln funtów to pieniądze, których raczej nie płaci się za 32-letniego piłkarza.
Nawet jeśli jest w tak wybornej formie jak Lewandowski. Kapitan reprezentacji Polski nowy sezon rozpoczął od trzech goli w dwóch meczach. Dublet ustrzelił w rywalizacji o Superpuchar Niemiec z Borussią Dortmund.
Gilmour w swoim tekście cytuje Pepa Guardiolę, który określił Lewandowskiego "najbardziej profesjonalnym piłkarzem, jakiego kiedykolwiek spotkał".
Przenosiny do Manchesteru City byłyby osiągalne pod względem finansowych możliwości angielskiego potentata. Dodatkowo Guardiola i Lewandowski znają się z czasów wspólnej pracy w Monachium.
Sky Sport sugeruje, że Polak chciałby zmienić klub przez 35. urodzinami. Czyli w 2023 roku, kiedy wygasa jego kontrakt z Bayernem. W najbliższą sobotę (tj. 21 sierpnia) Lewandowski będzie miał na torcie (zapewne w wersji healthy) 33 świeczki.
Posłuchaj "naTemat codziennie". Skrót dnia w mniej niż 5 minut