Hubert Hurkacz odpadł z turnieju singlistów, ale nadal liczy się w grze w deblu w Cincinatti
Hubert Hurkacz odpadł z turnieju singlistów, ale nadal liczy się w grze w deblu w Cincinatti Fot. Vaughn Ridley/Getty AFP/East News

Różnie układają się losy Huberta Hurkacza w Cincinatti. Polak w turnieju singla przegrał z Hiszpanem Pablo Carreno-Bustą 6:7 (6:8), 6:7 (3:7) w 1/8 finału. Lepiej było w rywalizacji deblistów. Polak razem z Włochem Jannikiem Sinnerem ograli chorwacki duet Nikola Mektić i Mate Pavić 6:7 (7:9), 7:5, 10:5.

REKLAMA
Hubert Hurkacz w Cincinatti mógł rozochocić nawet najbardziej wytrawnych kibiców tenisa. Polak z rundy na rundę prezentował się coraz lepiej, a wyeliminowanie takiego gracza, jak Andy Murray, tylko rozbudzało apetyty.
I to nie zależnie od tego, w jakim położeniu w rankingu i momencie swojej kariery znajduje się powracający do wysokiej formy szkocki mistrz.
Hurkacz przegrał jednak z Hiszpanem Pablo Carreno-Bustą, swoim sąsiadem z rankingu ATP. Polak jest dwunasty w światowej hierarchii, rywal znajduje się oczko niżej. Na twardej nawierzchni w USA sytuacja się jednak odwróciła. To Hiszpan był minimalnie lepszy.
Co zadecydowało? Wydaje się, że więcej spokoju w ważnych momentach po stronie brązowego medalisty igrzysk olimpijskich w Tokio. Tego nie miał Hurkacz.
W pierwszym secie obaj utrzymywali swoje podanie. Polak zaczął gorzej serwować dopiero w tie-breaku. Prawie godzinna batalia zakończyła się rozstrzygnięciem na korzyść Hiszpana. I to wydawało się kluczowe. Hurkacz drugiego seta zaczął od 0:3...
Wrocławianin odrobił jednak straty i pokazał niezwykły hart ducha. Z 0:3 zrobiło się 3:3 i to była nadzieja, że Polak odwróci losy spotkania. Ponownie o zwycięstwie zadecydował tie-break. I ponownie więcej błędów popełnił Hurkacz.

Mistrzowie z Tokio ograni

Polak odbił sobie jednak w deblu. Razem z Włochem Jannikiem Sinnerem ograli chorwacki duet Nikola Mektić i Mate Pavić 6:7 (7:9), 7:5, 10:5. Rywale to najlepsza para deblistów na świecie, mistrzowie olimpijscy z Tokio.
Wydawało się, że w przeciwieństwie do meczu singla, Hurkacz z Sinnerem podeszli bardzo spokojnie do rywalizacji w deblu.
Chorwaci nie wytrzymali presji, często ostentacyjnie pokazując swoje niezadowolenie po nieudanych akcjach. To była woda na młyn duetu polsko-włoskiego. Nie mając nic do stracenia, Hurkacz i Sinner grali odważnie i bez kompleksów.
O zwycięstwie zadecydował tzw. super tie-break, rozgrywany w trzecich partiach rywalizacji deblistów. W tej części Polak i Włoch osiągnęli przewagę 7:3 i nie dali się już dogonić.
W piątkowym ćwierćfinale Hurkacz i Sinner zagrają z parą gospodarzy, Steve Johnson i Austin Krajicek. Z turniej deblistek odpadła za to Iga Świątek.
Polka w duecie z Bethanie Mattek-Sands przegrała z Czeszkami Barborą Krejcikovą i Kateriną Siniakovą 4:6, 3:6. Polka wyprawy do USA nie zaliczy do udanych...
Czytaj także:

Posłuchaj "naTemat codziennie". Skrót dnia w mniej niż 5 minut