
Krzysztof Krawczyk Junior chce uczcić pamięć po zmarłym ojcu w wyjątkowy sposób. Pomaga mu w tym Marian Lichtman, który w najnowszym wywiadzie zdradził szczegóły tego przedsięwzięcia.
REKLAMA
Minęło już kilka miesięcy od śmierci Krzysztofa Krawczyka. Po odejściu słynnego wokalisty jego jedyny biologiczny syn postanowił pójść w ślady ojca i stara się związać swoje życie z muzyką.
Krawczyk Junior przygotowuje się do realizacji projektu, którym chce złożyć hołd znanemu tacie. Nagrywa piosenkę pt. "Tato", do której sam napisał tekst. Z kolei muzykę skomponował Marian Lichtman.
Członek zespołu "Trubadurzy" w rozmowie z portalem Pomponik.pl wyznał, że 47-letni syn zmarłego przyjaciela, zachęcił go do wspólnej pracy nad tym utworem.
– To Krzyś zainspirował mnie do tego, żeby powstała taka piosenka i to on namawiał mnie do pracy. Zachowywał się tak, jak jego tata, kiedy coś go zainteresowało i chciał to mieć za wszelką cenę. Spodobał mi się ten jego upór i tak powstała piękna ballada, która opowiada o wielkiej miłości i tęsknocie syna za ojcem – mówił Lichtman.
Dodał, że kawałek nad którym pracuje z Juniorem bardzo go wzrusza. – Mam łzy w oczach, kiedy to słyszę – przyznał.
– Nikomu tego jeszcze nie mówiłem, ale przysięgam na wszystko, że kilka dni temu, po raz pierwszy od śmierci przyśnił mi się Krzysiek Krawczyk, a w tym śnie siedział przede mną i się uśmiechał, tak po prostu. Tam u Pana Boga musi być zadowolony z tego, że jego dziecko nie zostało bez opieki – podsumował.
Przypomnijmy, że ostatnio Krawczyk Junior wystąpił z zespołem "Trubadurzy" na scenie w Mrągowie, gdzie odbywał się Festiwal Weselnych Przebojów. Był to sceniczny debiut syna Krawczyka.
Czytaj także: