Srebro i brąz na koncie polskich paraolimpijczyków. Kolejny medalowy poranek w Tokio
Krzysztof Gaweł
31 sierpnia 2021, 10:48·2 minuty czytania
Publikacja artykułu: 31 sierpnia 2021, 10:48
Lucyna Kornobys we wtorkowy poranek wywalczyła srebro, a Renata Kałuża brąz. Blisko podium był Rafał Wilk, który tym razem został bez krążka. Polska ma już na koncie piętnaście medali i zajmuje 19. miejsce w klasyfikacji generalnej igrzysk paraolimpijskich.
"W Rio de Janeiro równe osiem metrów dawało srebrny medal. Teraz myślę, że trzeba będzie pchnąć metr dalej, żeby być na podium. Moja życiówka to 8,80 m. Jeśli osiągnę ten wynik, powinno być dobrze. Aktualny rekord świata to 8,82 m. Podejrzewam, że ta bariera pęknie w Tokio" – mówiła już w Tokio i nie pomyliła się.
Znów wywalczyła, tak jak w Brazylii, srebrny medal, choć walczyła z bólem, ponownie jest wsród najlepszych. "Jest obecny w nocy, nie pozwala spać. Wybudza mnie, ręka drętwieje... To taki mocno "piekący" ból, zwłaszcza kiedy jestem po treningu na siłowni czy samym pchaniu kuli" – opowiadała nasza olimpijka.
Brązowy medal w parakolarstwie wywalczyła z kolei Renata Kałuża, która finiszowała trzecia w jeździe indywidualnej na czas. Ten medal ma szczególne znaczenie, bo zawodniczka myślała już nawet o porzuceniu handbike'a po igrzyskach w Rio. Na szczęście pozostała przy kolarstwie. "Pięć ciężkiej pracy z przerwą roczną na wychowywanie dziecka. Pięć lat treningów poświęceń. To jest jedna z piękniejszych chwil w moim życiu” – powiedziała na mecie brązowa medalistka igrzysk paraolimpijskich.
Bez medalu tym razem pozostał nasz wielki faworyt Rafał Wilk, który dojechał do mety czwarty. Na igrzyskach w Rio de Janeiro i Londynie miał złoto w "czasówce", tym razem zabrakło do podium 11 sekund. Krystian Giera był siódmy, a dziewiąty finiszował Rafał Szumiec.
Tomasz Jakimczuk i Rafał Czuper wygrali swój ćwierćfinał gry drużynowej (kl. 1-2) z reprezentantami Rosyjskiego Komitetu Paraolimpijskiego 2-0, wygrywając zarówno debel (3-2), jak i grę pojedyńczą (3-1). Są już więc pewni medalu w tenisie stołowym, w którym Polska jest prawdziwą potęgą. W 1/4 finału zameldowała się drużyna w kl. 4-5 w składzie Maciej Nalepka, Krzysztof Żyłka i Rafał Lis. Tak samo jak drużyna z kl. 9-10: Patryk Chojnowski, Piotrek Grudzień, Maksym Chudzicki. Do finału w parastrzelectwie sportowym w konkurencji strzałów z 10 metrów (pistolet pneumatyczny) zakwalifikował się Szymon Sowiński. Zajął w nim szóste miejsce.
Posłuchaj "naTemat codziennie". Skrót dnia w mniej niż 5 minut