Reklama.
Chorąży Remigiusz Muś, technik pokładowy z samolotu Jak-40, zmarł w nocy z soboty na niedzielę. Policja na podstawie wstępnych oględzin wyklucza udział osób trzecich.
Muś słyszał dwa wybuchy. A pozostali w Jaku byli głusi czy co? Czy ich życie też jest w niebezpieczeństwie?
Seryjny samobójca wciąż aktywny... Katastrofa TU-154M – Remigiusz Muś, technik pokładowy Jak 40 nie żyje.