
Beata Kozidrak wydała oświadczenie. "Muszę ponieść konsekwencje"
Beata Kozidrak przerwała milczenie. W czwartkowe popołudnie za pośrednictwem Instagrama oraz Facebooka opublikowała oświadczenie – jak łatwo się domyślić, dotyczy ono zarzutu jazdy pod wpływem alkoholu. Gwiazda zespołu Bajm przeprosiła za swój wybryk. Zapewniła fanów, że jest jej wstyd i czuje się gotowa, aby ponieść konsekwencje za swoje zachowanie.

Reklama.
– Policjanci zostali wezwani przez innych uczestników ruchu – 26-letniego kierującego, który razem z partnerką jechali za tym samochodem w kierunku Piaseczna. Poinformowali, że pojazd jadący przed nimi poruszą się od krawężnika do krawężnika przekraczając oś jezdni w sposób niebezpieczny – mówił naTemat.pl podkom. Robert Koniuszy, rzecznik mokotowskiej policji.
Na miejscu mundurowi zatrzymali pojazd i przebadali kobietę alkomatem, który wskazał 2 promile alkoholu w wydychanym powietrzu. – 61-latce zabrano prawo jazdy i zabezpieczono auto, a w czwartek w porozumieniu z prokuraturą rejonową będą jej stawiane zarzuty – dodaje podkom. Koniuszy. W mediach pojawiły się informacje, że zatrzymaną jest wokalistka Bajmu.
Co ciekawe, artystka ograniczyła możliwość komentowania tego posta. Tak samo zrobiła także na Instagramie, gdzie nie wyświetla się nawet łączna liczba użytkowników, którzy polubili wpis.
Czytaj także:Reklama.