Anna Kornecka, była wiceminister w Ministerstwie Rozwoju, Pracy i Technologii.
Anna Kornecka, była wiceminister w Ministerstwie Rozwoju, Pracy i Technologii. fot. Adam Burakowski/REPORTER

Była wiceminister Anna Kornecka w prześmiewczy sposób odniosła się do wstrzymania wypłaty unijnych pieniędzy z Funduszu Odbudowy dla rządu PiS. Współpracownica Jarosława Gowina nie szczędziła złośliwości niedawnym koalicjantom.

REKLAMA
Anna Kornecka z Porozumienia poświęciła kilka zdań trudnej sytuacji rządu PiS, który w tym tygodniu dowiedział się, że Unia Europejska, zaniepokojona działaniami partii wobec wymiaru sprawiedliwości, wstrzymuje wypłatę pieniędzy z Funduszu Odbudowy.
Choć premier Mateusz Morawiecki stara się zlekceważyć wagę tego wydarzenia, dla jego niedawnych koalicjantów jest jasne, że doszło do poważnego tąpnięcia.
"Polacy, nic się nie stało! My tego planu odbudowy i tych pieniędzy wcale nie potrzebujemy. Gospodarka jest rozpędzona a inflacja nam nie straszna, bo płace rosną szybciej. Ceny prądu nie wzrosną. A służba zdrowia nie wymaga reformy. Lepiej być nie może" – zakpiła Anna Kornecka z narracji premiera.
Tweeta swojej współpracownicy docenił szef Porozumienia. Były wicepremier Jarosław Gowin polubił i podał dalej wpis wyśmiewający tłumaczenia PiS ws. zaległych środków.
logo
Internauci za to głośno dziwią się, co Porozumienie robiło przez 6 lat w rządzie Zjednoczonej Prawicy.
"I chce mnie Pani przekonać, że wcześniej to dla Was Morawiecki był geniuszem ekonomii, a teraz jest niedouczonym matołem? To, że jest, to każdy ze średnim wykształceniem wie od 2015 roku, ale Wy, jak Jadzia, nie widziałam, nie słyszałam" – komentuje Rafał.
Czytaj także:

Posłuchaj "naTemat codziennie". Skrót dnia w mniej niż 5 minut