Robert Lewandowski ze swoim wiernym kibicem Kubą. Kapitan reprezentacji Polski spełnił marzenie chłopca.
Robert Lewandowski ze swoim wiernym kibicem Kubą. Kapitan reprezentacji Polski spełnił marzenie chłopca. Fot. Facebook/martyna.zebrowskaungier

Robert Lewandowski spełnił marzenie swojego 10-letniego, wiernego kibica. Kuba Ungier napisał kilka miesięcy temu list do kapitana reprezentacji, a ten, odpowiedział, zaprosił chłopca na mecz Polska-Albania i następnego dnia się z nim spotkał. Spełnił tym samym wielkie marzenia Kubusia z Jaworzna.

REKLAMA
Przypomnijmy, że cała historia rozpoczęła się pod koniec czerwca tego roku. 9-letni wówczas Kuba napisał wówczas list do Roberta Lewandowskiego.
W słowach skierowanych do kapitana reprezentacji Polski poruszył kwestię nieudanego Euro 2020, ale zamiast krytyki były wyrazy wsparcia i wiary w idola.
– Trzymałem za ciebie kciuki na Euro 2020, nie zawiodłeś mnie, cieszę się, że walczyłeś do końca. Nie przejmuj się ludźmi, którzy źle mówią o tobie i reszcie drużyny. Prawdziwy kibic nigdy w ciebie nie zwątpi i w naszą reprezentację – można było przeczytać w liście, który został opublikowany w sieci.
Lewandowski po pewnym czasie odpowiedział dziękując chłopcu, który cierpi na chorobę serca. Neurofibromatoza to nieuleczalna choroba genetyczna.

Spełnienie marzeń

To jednak nie był koniec tej historii. Lewandowski zaprosił chłopca wraz z rodzicami na mecz eliminacji mundialu 2022 Polski z Albanią.
A dzień później spotkał się z Kubą Ungierem osobiście, sprawiając swojemu małemu-wielkiemu fanowi dużą frajdę.
– Marzenie stało się rzeczywistością. Nasze dziecko jest szczęśliwe, a my, rodzice, nie potrafimy zbyt wiele powiedzieć bo wzruszenie sięga zenitu! [...] To co się wydarzyło dla Kuby jest cudem, dla nas ogromną radością i czymś co było nieosiągalne – napisała mama małego bohatera na Facebooku.
To piękny gest kapitana reprezentacji Polski, niezmiernie ważny dla małego chłopca. Wzruszająca historia pokazująca, że marzenia się spełniają.
Czytaj także:

Posłuchaj "naTemat codziennie". Skrót dnia w mniej niż 5 minut