Przed nami jesienna rekonstrukcja rządu Prawa i Sprawiedliwości. Adam Bielan w programie "Sedno sprawy" w Radiu Plus ujawnił, jakie zmiany czekają gabinet Mateusz Morawieckiego. Lider partii Republikańskiej dodał też, że cały czas trwają rozmowy na temat nowej umowy koalicyjnej w Zjednoczonej Prawicy, która ma uwzględnić jego ugrupowanie.
Według Adama Bielana przy okazji najbliższej rekonstrukcji rządu PiS stanowisko straci Zbigniew Gryglas z Partii Republikańskiej, który jest wiceministrem aktywów. Ma go zastąpić były wiceprezes Porozumienia Karol Rabenda, który jest prezesem Stowarzyszenia "Republikanie" i współtworzył powstanie Partii Republikańskiej.
– Sprawa jest już przesądzona. To jest decyzja, która zapadła przede wszystkim w naszym gronie. My podejmujemy takie ruchy personalne kolektywnie, w przeciwieństwie do Jarosława Gowina, który miał zwyczaj podejmować decyzje samodzielnie, w sposób autorytarny – powiedział na antenie Radia Plus.
– Z takim wnioskiem zwróciliśmy się zarówno do lidera całej Zjednoczonej Prawicy Jarosława Kaczyńskiego, oczywiście do wicepremiera Sasina oraz premiera Morawieckiego – dodał europoseł. Zapewnił też, że wbrew doniesieniom medialnym nie jest planowana większa rekonstrukcja rządu.
Natomiast jeżeli chodzi o obecność w rządzie prezesa PiS, to Bielan zaznaczył, że "decyzja co do obecności Kaczyńskiego w rządzie należy do samego polityka i władz Prawa i Sprawiedliwości".
Lider Partii Republikańskiej przypomniał też, że cały czas toczą się rozmowy wokół przygotowania nowej umowy koalicyjnej, która – w miejsce Porozumienia – za trzeciego sojusznika obozu rządzącego będzie uznawać jego ugrupowanie. – Poprzednio rozmowy na temat nowej umowy koalicyjnej trwały trzy miesiące, więc tu, nawet przy ekspresowym tempie, potrzeba czasu – tłumaczył.
Posłuchaj "naTemat codziennie". Skrót dnia w mniej niż 5 minut