Donald Tusk stwierdził w TVN24, że politykę zagraniczną PiS cechuje "nieustanny hazard". Szef Platformy Obywatelskiej pokusił nie też o dosadne porównanie, którym podsumował działania obecnego rządu.
– Od czasu brexitu UE przeszła od fazy rozszerzania się do fazy krytycznej. To był sygnał, że obkurczanie się UE jest możliwe – mówił Donald Tusk w TVN24.
Były premier stwierdził, że tego typu katastrofy jak brexit czy ewentualne wyjście Polski z UE dzieją się nie dlatego, że ktoś to zaplanował, tylko dlatego, że ktoś nie zaplanował alternatywy. – Bardzo wiele nieszczęść wydarzało się dlatego, że ktoś był nieodpowiedzialny, niemądry, był hazardzistą – wskazywał.
Tusk o polityce zagranicznej PiS
– To, co cechuje PiS, to nieustanny hazard. To podważanie sensu bycia w UE, polskiego interesu i jego związku z UE ma swoje konsekwencje, nawet jeśli jest to paplanie – zaznaczył Tusk.
Polityk przy okazji oceny działań PiS zdobył się też na zaskakujące porównanie. – Czasem mam wrażenie, że Polską rządzą nieznośne bachory, które są w stanie wypowiedzieć każdą polityczną herezję – tłumaczył. W ten sposób odniósł się do ostatnich wypowiedzi polityków PiS, którzy sugerowali możliwość opuszczenia UE.
– Polska może przestać być członkiem UE szybciej, niż się to komuś wydaje – ostrzegał Tusk. – Takie słowa nie pozostają bez skutków. Są rujnujące dla naszej reputacji – dodał.
Posłuchaj "naTemat codziennie". Skrót dnia w mniej niż 5 minut