Reklama.
Reklama.
Reklama.
"Umieramy o 20 lat wcześniej niż inne Polki". Tak protestowali medycy [FOTORELACJA NATEMAT]
W sobotę, 11 września odbył się wielki protest medyków. Do Warszawy zjechali lekarze, pielęgniarki, ratownicy medyczni, technicy, fizjoterapeuci, położne i przedstawiciele wszystkich innych zawodów medycznych. Na miejscu był reporter naTemat Łukasz Grzegorczyk. Oto nasza fotorelacja z warszawskiego marszu.
Reklama.
O godzinie 12 rozpoczął się protest medyków organizowany przez Ogólnopolski Komitet Protestacyjno-Strajkowy. Strajkujący wyruszyli z placu Krasińskich, następnie przeszli obok Ministerstwa Zdrowia, Pałacu Prezydenckiego i Parlamentu.
Do Warszawy przybyli medycy z całej Polski. Środowisko medyczne wspierają także rolnicy – Agrounia poinformowała we wtorek, że dołącza do protestu. "Jednoczymy się!" – przekazał Michał Kołodziejczak w mediach społecznościowych.
Przed Pałacem Prezydenckim strajkujący upamiętnili minutą ciszy poległych z przemęczenia medyków. "Do końca swojego życia pomagali pacjentom" – podkreślił na Twitterze Komitet Protestacyjno-Strajkowy Ochrony Zdrowia, organizator protestu. Medycy oddali także hołd kolegom i koleżankom, którzy stracili życie z powodu złej organizacji ochrony zdrowia, a także COVID-19.
Z kolei przed gmachem parlamentu protestujący medycy upamiętnili kolejną minutą ciszy pacjentów, którzy zmarli z powodu zlej organizacji ochrony zdrowia. – To minuta ciszy za naszych Pacjentów, którzy nie musieli umrzeć i zmarli przez źle działający system – mówił Artur Drobniak, wiceprezes Naczelnej Izby Lekarskiej.
– Robimy to dla was, żeby było więcej medyków w ochronie zdrowia. Jednym z postulatów jest zwiększenie liczby pracowników. Czy wiecie, że polska pielęgniarka ma 53 lata? Czy wiecie, że polska położna ma 51 lat? Wiecie, że żyjemy coraz krócej, umieramy szybciej. Polska pielęgniarka żyje średnio 62 lata, a polska kobieta – 81 lat. Czy tego chcemy? – pytała jedna z protestujących pielęgniarek przed Kancelarią Prezydenta.
Manifestacja przebiegła spokojnie, a trasę zabezpieczała policja.
Marsz zakończył się przed godziny 16 przed siedzibą Kancelarii Prezesa Rady Ministrów w Alejach Ujazdowskich. – Gratuluję wam tego, co zrobiliście. Zrobiliście największą manifestację medyków w historii Polski i za to należą wam się wszystkim wielkie brawa. Dzisiaj mówienie do premiera, to jest błąd, to jest pomyłka. My najpierw musimy zacząć rozmawiać, ale między sobą. Jesteście tutaj, ale nie jesteście sami. My jesteście z wami. AgroUnia jest z wami i będzie z wami – mówił lider Agrounii Michał Kołodziejczak.
Przed KRRM ma powstać Białe Miasteczko 2.0, które będzie nawiązywać do wielkiego protestu pielęgniarek z 2007 roku. Na miejscu mają odbyć się wystąpienia reprezentantów wszystkich zawodów medycznych oraz konferencja prasowa. W Białym Miasteczku planowane są badania diagnostyczne, a każdy dzień poświęcony będzie innej specjalizacji. W niedzielę Białe Miasteczko przejmą pielęgniarki i pielęgniarze oraz położne i położnicy.
Posłuchaj "naTemat codziennie". Skrót dnia w mniej niż 5 minut
Reklama.