
Serb Novak Djoković nie zdołał skompletować klasycznego Wielkiego Szlema w 2021 roku. Przegrał w niedzielę finał US Open z Daniiłem Miedwiediewem 4:6, 4:6, 4:6. Rosjanin ograł wielkiego rywala i kibiców, którzy zachowywali się w trakcie finału po prostu fatalnie. I zgarnął pierwszy wielkoszlemowy tytuł w karierze.
REKLAMA
Finał US Open 2021 miał być popisem Novaka Djokovicia, który jako pierwszy zawodnik od 52 lat i ery Roda Lavera mógł skompletować klasycznego Wielkiego Szlema. Serb zwyciężył w tym roku w Australian Open (ograł w finale Daniiła Miedwiediewa), Rolandzie Garrosie i Wimbledonie, pozostało mu dorzucić triumf w Nowym Jorku. Marzył zapewne o złotym Wielkim Szlemie, ale igrzyska w Tokio przegrał pokazowo.
I w niedzielę na korcie Arthur Ashe Stadium był Novakiem grającym tak, jak w Japonii, a nie sobą z poprzednich finałów tegorocznych imprez Wielkiego Szlema. Popełniał błędy, denerwował się, roztrzaskał rakietę i nie miał kontroli nad meczem. A Daniił Miedwiediew szedł jak po swoje i ogrywał Serba pokazowo.
Na swój pierwszy w karierze tytuł Wielkiego Szlema pracował bardzo ciężko, ale zasłużenie ograł samego "Nole". Wynik, triumf w trzech setach, mówi wiele o postawie Rosjanina, który był w niedzielę perfekcyjny. I radził sobie nie tylko z rywalem, ale też chamskim zachowaniem fanów.
Ci buczeli, krzyczeli, przeszkadzali jak mogli, bo byli żądni historii i wygranej Serba. Za nic mieli dobrą grę Rosjanina, ale ten poradził sobie i z krnąbrnymi fanami. Ci słyną podczas US Open z braku kultury, ale w trakcie finału przeszli chyba sami siebie. Cóż, co kraj to obyczaj. Miedwiediew wygrał swojego pierwszego Wielkiego Szlema w karierze, zgarnął 2,5 miliona dolarów i przeszedł do historii. Na swoich zasadach.
Finał turnieju US Open:
Novak Djoković (Serbia) - Daniił Miedwiediew (Rosja) 4:6, 4:6, 4:6
Czytaj także:Novak Djoković (Serbia) - Daniił Miedwiediew (Rosja) 4:6, 4:6, 4:6
