Komitet Protestacyjno-Strajkowy Ochrony Zdrowia opublikował za pośrednictwem swoich mediów społecznościowych list skierowany do premiera Mateusza Morawieckiego oraz Jarosława Kaczyńskiego. Medycy w swoim liście apelują o podjęcie z nimi "realnego dialogu".
Medycy w swoim liście zapewnili, że są gotowi do podjęcia rozmów z rządem oraz są otwarci na współpracę, która ma mieć na celu uratowanie publicznej ochrony zdrowia.
"Wiemy, że bez radykalnych, natychmiastowych reakcji rządu RP to się nie uda. Jednocześnie wiadomo, że nie uda się to Wam bez nas. Jednak Rząd w tych działaniach musi być reprezentowany przez odpowiedzialnego, wiarygodnego i merytorycznego przedstawiciela" – czytamy w liście.
Komitet Protestacyjno-Strajkowy w swoim liście postanowił skrytykować Adama Niedzielskiego, który ich zdaniem "nie uważa publicznej ochrony zdrowia za kwestię społeczną, a tylko jako nadmierny wydatek budżetowy".
"Obecny minister wielokrotnie już dowiódł, że nie rozumie i nie uważa publicznej ochrony zdrowia za kwestię społeczną, a tylko jako nadmierny wydatek budżetowy. Już w lipcu wyraziliśmy nasz brak zaufania do Ministra Adama Niedzielskiego. Jego błędy w ocenie sytuacji w systemie opieki zdrowotnej, wybiórcze podejmowanie działań w sprawach istotnych dla systemu oraz usilne podtrzymywanie swoich autorytarnych, niekorzystnych decyzji pogłębiają zapaść systemu ochrony zdrowia" – uważają medycy.
Medycy wyraźnie również podkreślili, że walczą nie tylko o podwyższenie wynagrodzeń. Głównym celem ich protestu jest "zmiana złej ustawy oraz wzrost nakładów na ochronę zdrowia, a także poprawa bezpieczeństwa pacjentów i pracowników oraz lepsze wykorzystanie kadry polskich medyków".
W liście komitetu możemy również przeczytać, że w trakcie rozmów podczas Forum Ekonomicznego w Karpaczu, Adam Niedzielski obiecał im wspólne spotkanie z premierem Morawieckim. Minister zdrowia jednak nie spełnił swojej obietnicy.
Dodajmy, że nowo powołany wiceminister zdrowia Piotr Bromber w trakcie rozmowy z Polsat News przyznał, że jak na razie nie był w Białym Miasteczku, jednak nie wyklucza spotkania z protestującymi. Komitet Protestacyjno-Strajkowy reagując na słowa Brombera oświadczył, że "zaprasza go na herbatę". Medycy zapowiedzieli jednak, że są gotowi i skorzy do rozmowy z każdym kompetentnym przedstawicielem rządu. Jednocześnie Komitet nie pojawi się na spotkaniu z ministrem Niedzielskim w ramach Trójstronnego Zespołu do Spraw Ochrony Zdrowia.
Posłuchaj "naTemat codziennie". Skrót dnia w mniej niż 5 minut