Doda wywołała niemałe zdziwienie wśród swoich fanów. W piątkowe popołudnie gwiazda zrobiła transmisję live, podczas której poinformowała, że wraz z platformą Fanadise zrobiła coś, co pozwoli jej zapisać się w historii świata. "Podzieliłam się na kawałki" – oznajmiła ucieszona.
Redaktorka, reporterka, koordynatorka działu show-biznes. Tematy tabu? Nie ma takich. Są tylko ludzie, którzy się boją. Szczera rozmowa potrafi otworzyć furtkę do najbardziej skrytych zakamarków świadomości i rozjaśnić umysł. Kocham kolorowych i uśmiechniętych ludzi, którzy chcą zmieniać szarą Polskę. Chcę być jedną z tych osób.
Słyszałeś o tym, jak polska influencerka, Marta Rentel znana jako Martirenti sprzedała swoją miłość za milion złotych? "Pojawię się w podręcznikach historii" – mówiła celebrytka. O sprzedaży NFT w postaci "cyfrowej miłości" pisał cały świat, w tym "New York Times".
Właściciele Fanadise postanowili iść za ciosem i zaprosić do współpracy kolejną gwiazdę. Postawili na Dodę. Piosenkarka uchyliła rąbka tajemnicy pod koniec sierpnia, publikując grafikę z logiem Fanadise. Jej fani nie mieli pojęcia, czego może dotyczyć ten projekt i wróżyli nową płytę lub utwór.
Tymczasem Rabczewska rozwiała ich wątpliwości organizując live'a. Oficjalnie ogłosiła, że jest pierwszą osoba na świecie, która zrobiła "coś takiego". "Zaraz powiemy Wam coś, co rozwali waszą czasoprzestrzeń" – zaczęła.
Zaapelowała do fanów, aby otworzyli się na to, co będzie im tłumaczyć, porównując to do mówienia o internecie setki lat temu. "Nie możemy mieć żadnych ograniczeń, jeśli chodzi o naszą wyobraźnię i postrzeganie świata" – zaznaczyła.
Doda będzie sprzedawać NFT w postaci skanu 3D swojego ciała
"Zrobiłam jako pierwsza na świecie skan 3D, który będzie podzielony na 400 części (...) Będziecie właścicielami mnie!" – wykrzyknęła. "Każdy drop będzie bardzo unikalny" – dodała.
"Rozdałam się wszystkim fanom" – rzuciła uradowana artystka. Warto podkreślić, że twórcami i właścicielami platformy Fanadise jest Jakub Chmielniak i Bartek Sibiga, którego można było zobaczyć podczas transmisji live na Instagramie Dody.
Sibiga wyjaśnił, że NFT to certyfikat tego, że jesteś właścicielem czegoś, co istnieje wyłącznie w digitalu, czyli świecie wirtualnym. "Będziesz na Wikipedii pierwszą osobą, która zrobiła swój skan 3D" – zwrócił się do wokalistki.
Współtwórca Fanadise i Rabczewska przekonywali, że kupno NFT jest doskonałą inwestycją na przyszłość, która może przynieść nawet milionowe zyski. Będzie bowiem tylko jeden taki skan na świecie. Losowo sprzedawane części Dody będą zatem dostępne w przyszłości ewentualnie do kupna wtórnego, a wtedy ich wartość może poszybować, jak na giełdzie.
Wyjawili, że pierwsze dropy z "częściami ciała Dody" będą realizowane w najbliższą środę, 22 września o godzinie 18 na stronie "dodanft.com".
Posłuchaj "naTemat codziennie". Skrót dnia w mniej niż 5 minut