
Robert Kubica nie będzie się ścigał podczas Grand Prix Rosji Formuły 1, ale i tak wybiera się do Soczi, gdzie ma pomóc swojej ekipie, czyli Alfa Romeo Racing Orlen. – Nie było tego w planach, ale polecę tam w ten weekend – powiedział krakowianin "Przeglądowi Sportowemu". Polak skomentował też swój triumf w serii ELMS.
REKLAMA
– Nie było tego w planach, ale polecę tam w ten weekend, choć nie po to, żeby wystartować w Grand Prix Rosji! Kimi Raikkonen ma się już dobrze – zdradził Robert Kubica w rozmowie z "Przeglądem Sportowym". Krakowianin dołączy do ekipy Alfa Romeo Racing Orlen w Rosji, gdzie w najbliższy weekend zostanie rozegrana piętnasta odsłona walki o mistrzostwo świata F1.
Polak jest ostatnio bardzo zapracowany, starty w F1 musiał pogodzić z rywalizacją w serii ELMS.
– Formuła 1 i ostatnie dwa weekendy pokazały mi, że można kręcić dużo więcej kółek. Oczywiście od początku sezonu jeździłem tam mało, ale takie jest życie. Jednak kiedy wskoczyłem do bolidu Formuły 1, to w osiem dni przejechałem dwa Grand Prix i było dużo roboty – przyznał Kubica.
Czytaj także:W Belgii na torze Spa nasz mistrz świętował z ekipą Team WRT triumf w serii ELMS. Jak ocenia ten sukces? – To fajny moment, choć jeśli mam być szczery, oddałbym to mistrzostwo za zwycięstwo w Le Mans, ale tak to już w życiu bywa… – zakończył Robert Kubica.
Wyścig o Grand Prix Rosji Formuły 1 odbędzie się w Soczi w dniach 24-26 września. Zapewne zobaczymy Roberta Kubicę podczas jednej z trzech sesji treningowych, które zaplanowano przed kwalifikacjami i niedzielnym wyścigiem.
Źródło: "Przegląd Sportowy"
Źródło: "Przegląd Sportowy"
