Olśniewająca Anna Lewandowska i piękne słowa jej męża podczas gali Złotego Buta
Krzysztof Gaweł
21 września 2021, 20:15·1 minuta czytania
Publikacja artykułu: 21 września 2021, 20:15
Robert Lewandowski odebrał we wtorek Złotego Buta dla najlepszego strzelca lig europejskich w sezonie 2020/2021. Polak dziękował najbliższym i całej drużynie Bayernu Monachium za wsparcie, a nagrodę zadedykował legendarnemu Gerdowi Müllerowi. Na uroczystości pojawił się z żoną Anną, która wyglądała jak milion dolarów.
Reklama.
– Dziękuję wszystkim kolegom i trenerom, którzy pozwolili mi osiągnąć ten sukces. Nagrodę dedykuję też mojej żonie Annie, która jest kluczem do moich wszystkich sukcesów na boisku, a także poza nim. To ona motywuje mnie do ciężkiej pracy każdego dnia i dzięki niej mogę być tu, gdzie jestem. Bardzo często mi mówi, jak wiele znaczy wiara we własne umiejętności – dziękował nasz as tuż po odebraniu Złotego Buta.
Polak zdystansował Cristiano Ronaldo i Lionela Messiego, zdobył 41 bramek i pobił rekord Gerda Müllera, któremu zadedykował swój triumf. – Niestety nie ma go już z nami. Przez wiele lat go podziwiałem, byłem w niego zapatrzony i to, co zrobił dla Bayernu, na zawsze pozostanie w historii – argumentował Polak.
Specjalnie dla naszego asa galę wręczenia Złotego Buta zorganizowano w Monachium na Allianz Arenie. To dlatego Robert Lewandowski mógł się pojawić na uroczystości z żoną, która olśniła zgromadzonych swoją kreacją. Po wydarzeniu dziękowała mężowi w social mediach. "Jestem z ciebie dumna. Z tego, że ciężko pracujesz, by zrealizować swoje marzenia" – napisała małżonka kapitana polskiej kadry.
– W piłce są trudne momenty, gdy nie udaje się wygrać meczu, ale po powrocie do domu widzisz żonę i córeczki, które cieszą się na widok taty. Wszystkie złe myśli szybko przeganiam i mogę się skupiać na tym, co najważniejsze w życiu – zakończył snajper Robert Lewandowski.
Posłuchaj "naTemat codziennie". Skrót dnia w mniej niż 5 minut