Rozpoczął się protest Młodzieżowego Forum LGBT+. Aktywiści przykleili się do chodnika na wjeździe przed gmachem Ministerstwa Edukacji i Nauki i blokują główną bramę budynku.
W naTemat pracuję od kwietnia 2021 roku jako dziennikarka newsowa i reporterka. W swoich tekstach poruszam tematy społeczne, polityczne, ekonomiczne, ale też związane z ekologią czy podróżami. Zawsze staram się moim rozmówcom dawać poczucie bezpieczeństwa i zaopiekowania się, a czytelnikom treści wysokiej jakości. Pasja do dziennikarstwa narodziła się we mnie z zamiłowania do pisania… i ludzi. Jestem absolwentką dziennikarstwa i medioznawstwa oraz politologii na Uniwersytecie Warszawskim.
Cztery osoby przykleiły się do ziemi, mają zaklejone usta czerwoną taśmą, a na nich leżą nekrologi z napisami: "indoktrynacja", "dehumanizacja", "znieczulica", "poniżanie". To symbol ofiary nienawiści i homofobii w Polsce.
Pozostali protestujący pytają: "Czy przejdziesz obojętnie nad naszymi ciałami?" i zauważają: "Nasz los nie jest warty rozmowy". Wśród protestujących jest siostrzeniec premiera Mateusza Morawieckiego.
– Zebraliśmy się tutaj, żeby zaprotestować przeciw nienawistnej retoryce Czarnka i nadchodzącej "deformie" oświaty - mówi Wiktoria Magnuszewska, jedna z organizatorek protestu.
Protest rozpoczął się o godz. 7. Zorganizowało go Młodzieżowe Forum LGBT+. Udział w akcji biorą też aktywiści m.in. Cienia Mgły i Protestea.
Protest przed gmachem Ministerstwa Edukacji i Nauki
Młodzi domagają się dymisji ministra Przemysława Czarnka, zwołania okrągłego stołu dla edukacji z uwzględnieniem strony społecznej oraz edukacji klimatycznej, seksualnej i antydyskryminacyjnej.
Protestujący zapowiedzieli swój happening i w oświadczeniu przygotowanym dla mediów napisali: "Blokujemy Ministerstwo Edukacji i Nauki fizycznie i moralnie. Po raz kolejny pokazujemy sprzeciw wobec propagandy nienawiści ministra Czarnka i jego deformie systemu edukacji. Konsekwentnie domagamy się jego dymisji i rozmowy o prawdziwej reformie edukacji".
"Won, chcę dostać się do pracy”
Młodzi aktywiści blokują wejście do gmachu ministerstwa, przez co niemożliwe jest wejście do niego. Budzi to emocje pracowników. Jak podano na fanpage'u Młodzieżowego Forum LGBT+, jedna z pracownic Ministerstwa Edukacji i Nauki zaczęła szarpać osobę protestującą, krzycząc: "won, chcę dostać się do pracy".
To kolejne protesty
To już kolejny protest młodych aktywistów w tym miejscu. Wcześniej podjęli 24-godzinną głodówkę. Wówczas ministerstwo zaprosiło ich na rozmowy z ministrem Przemysławem Czarnkiem. Spotkanie odbyło się 20 sierpnia, ale nie przyniosło żadnych efektów.
"Rozmowa z aktywistami Młodzieżowego Forum LGBT+ została instrumentalnie wykorzystana jako wydarzenie mające ocieplić wizerunek Przemysława Czarnka.
W związku z brakiem odpowiedzi ze strony resortu - zgodnie z zapowiedziami - kontynuujemy nasze działania aktywistyczne" – czytamy w poście Młodzieżowego Forum LGBT+.
Posłuchaj "naTemat codziennie". Skrót dnia w mniej niż 5 minut