Doda
Doda jest wściekła na Emila Stępnia. Fot. Piotr Matusewicz/East News
Reklama.
Dorota Rabczewska-Stępień na początku czerwca w oficjalnym oświadczeniu w mediach społecznościowych napisała, że nie jest już ze swoim mężem Emilem Stępniem. Wyznała, że wniosła o rozwód.
"Decyzja była długo przepracowana przemyślana i jest ostateczna. Kulisy naszego rozstania pozostawiam dla siebie podobnie jak i cały nasz 5 letni związek" – czytamy w publikacji wokalistki.
Czytaj także:

Jakiś czas temu Doda w czasie relacji na żywo na Instagramie opowiedziała o trudnych momentach związanych z zakończeniem swojego małżeństwa. – Powiedziałam jasno Emilowi, że jeżeli będzie mi robił problem z rozwodem, to ja po prostu skaczę z okna – przyznała.
29 września była zaplanowała rozprawa rozwodowa. Gwiazda znów zrobiła live na swoim profilu i poinformowała, że Stępień nie stawił się w sądzie. Zdecydowała się połączyć z fanami, by rozładować swój żal i złość.
– Jestem wściekła. (...) Mam co najmniej dwie godziny wolne, więc postanowiłam się połączyć z wami i już nie eskalować mojej złości i postaram się uspokoić – mówiła Doda.
– Jak nie mam na coś wpływu, to jedynie mam wpływ na zaistniałą sytuację, więc mogę się nią na przykład przestać przejmować. Więc mam nadzieję, że ten live pomoże mi wyładować tę energię zawodu, złości i takiego żalu – dodała. Niestety nie wiadomo, dlaczego jej były ukochany nie przybył na rozprawę.
Czytaj także:

Posłuchaj "naTemat codziennie". Skrót dnia w mniej niż 5 minut