Nie było niespodzianki w meczu beniaminka z mistrzem PlusLigi. Jastrzębski Węgiel wygrał w Lublinie z miejscowym LUK Politechniką 3:1, a MVP spotkania został wybrany Tomasz Fornal. Debiutant w siatkarskiej elicie podjął walkę, ale miał za mało sportowych argumentów, żeby postawić się obrońcom tytułu.
Dziennikarz sportowy. Lubię papier, również ten wirtualny. Najbliżej mi do siatkówki oraz piłki nożnej. W dziennikarstwie najbardziej lubię to, że codziennie możesz na nowo pytać. Zarówno innych, jak i samego siebie.
Zaledwie po ośmiu latach funkcjonowania LUK Politechnika Lublin zagrał swój pierwszy mecz w PlusLidze. Drużyna trenera Dariusza Daszkiewicza próbowała postawić się obrońcom tytułu, ale pomysłu i szczęścia starczyło tylko na jednego seta. Premierowo zwycięskiego.
Jastrzębianie udowodnili, że mają potencjał na ponowną walkę o najwyższe cele w PlusLidze. Debiut w polskich rozgrywkach zaliczyli m.in. Stephen Boyer, autor piętnastu punktów. Lepszy był od niego rodak Trevor Clevenot. Awaryjnie ściągnięty Francuz okazał się najlepiej punktującym razem z MVP spotkania, Tomaszem Fornalem.
Obaj przyjmujący zdobyli osiemnaście punktów.
Po stronie beniaminka punktowych liderów było dwóch. Bartosz Filipiak zdobył piętnaście, a Jakub Wachnik szesnaście oczek.
LUK: Jan Nowakowski, Jakub Wachnik, Milan Katić, Bartosz Filipiak, Wojciech Sobala, Grzegorz Pająk, Dustin Watten (libero) oraz Szymon Romać, Konrad Stajer, Szymon Gregorowicz (libero), Jakub Peszko. JSW: Benjamin Toniutti, Stephen Boyer, Łukasz Wiśniewski, Jurij Gladyr, Trevor Clevenot, Tomasz Fornal, Jakub Popiwczak (libero) oraz Jan Hadrava, Kamil Strzymszkok.