Jarosław Jakimowicz zaliczył wpadkę na antenie TVP Info, gdy próbował zakpić z dziennikarzy TVN.
Jarosław Jakimowicz zaliczył wpadkę na antenie TVP Info, gdy próbował zakpić z dziennikarzy TVN. Fot. Artur Zawadzki / REPORTER

Jarosław Jakimowicz raczej nie będzie miło wspominał jednego z ostatnich odcinków programu "W kontrze", który na antenie TVP Info prowadzi z Magdaleną Ogórek. Prezenter chciał bowiem zakpić sobie z TVN, ale przywołana przez niego historia dotyczyła... jego redakcyjnych kolegów z telewizji rządowej.

REKLAMA
  • Jarosław Jakimowicz zaliczył kuriozalną wpadkę na antenie TVP Info
  • Prezenter w programie "W kontrze" chciał zakpić z dziennikarzy TVN
  • W rzeczywistości przypomniał oburzające zachowanie pracownika telewizji rządowej

    • Wpadka Jarosława Jakimowicza na antenie TVP Info

    – Dziś będę przechadzał się po centrum Warszawy, zrobię zdjęcia i niech mi nikt nie pisze: gdzie ty chodzisz, co pan zmyśla. Niech się te osoby przejdą. Ja nie jestem jak dziennikarz TVN, który podrzuca butelki i śmieci, żeby skręcić materiał – mówił Jarosław Jakimowicz, w kontekście rzekomo wielkiego brudu na ulicach Warszawy.
    Jak widać powyżej, ten cytat z programu "W kontrze" postanowiono wrzucić także do mediów społecznościowych. Co dziwi, gdyż Jakimowicz przywołał oburzającą historię, która dotyczyła nie zachowania dziennikarzy TVN, a... pracowników TVP.

    To pracownik TVP wyrzucał zawartość śmietnika na ulicę

    O sprawie informowaliśmy w naTemat.pl w sierpniu 2020 roku. Wówczas to miasto Lublin zamieściło w sieci nagranie pokazujące, co zrobił reporter lokalnego oddziału publicznej telewizji, by jeszcze "upiększyć" swój materiał o odpadach. Pracownik TVP wyciągał ze śmietnika odpady i rzucał je przed siebie. Wszystko uchwyciła kamera miejskiego monitoringu.
    Czytaj także:
    logo
    Wiadomości    Reporter TVP wysypał śmieci, by podrasować materiał. Zrobił to na placu L.Kaczyńskiego [FILM]

    Dowiedz się więcej o Jarosławie Jakimowiczu:

  • Jakimowicz żąda przeprosin za historię o napadzie na pocztę. "Wyrok był nieprawomocny"
  • Jakimowicz, 2 tys. marek i 12-letnia dziewczynka. Szokujący fragment z jego biografii
  • "Jedyny fizyczny kontakt z Magdaleną...". Jakimowicz tłumaczy łapanie Ogórek za spódnicę