Wdowa po Krawczyku i jego syn mogą dojść do porozumienia. Chodzi o miejsce na cmentarzu
redakcja naTemat
07 października 2021, 12:56·2 minuty czytania
Publikacja artykułu: 07 października 2021, 12:56
Między Ewą Krawczyk a synem jej zmarłego męża sytuacja ciągle jest napięta. Wdowa po znanym muzyku stara się jednak wyciągać rękę w stronę Krzysztofa Igora Krawczyka. W rozmowie z tabloidem zdradziła, że zarezerwowała dla juniora kwaterę obok grobu jego ojca.
Reklama.
Ewa Krawczyk, czyli wdowa po Krzysztofie Krawczyku, zasugerowała w ostatnim wywiadzie dla "Super Expressu", że istnieje możliwość pojednania się z synem zmarłego artysty.
Dotąd Krzysztof Igor Junior prowadził sądową walkę o uwzględnienie go w spadku po ojcu. Teraz okazuje się, że wdowa załatwiła mu miejsce na cmentarzu obok jego ojca.
Konflikt w rodzinie Krawczyków
Krzysztof Krawczyk junior po śmierci ojca rozpoczął walkę o zachowek. Mężczyzna nie został uwzględniony w testamencie, a wszystko zostało przepisane na wdowę po muzyku.
Syn Krawczyka w najnowszym wywiadzie przyznał, że każda rozprawa sądowa jest dla niego ogromnym stresem, który może zagrażać jego zdrowiu. Opowiedział, że dostał nawet ataku padaczki po jednym z spotkań z macochą.
W najnowszym wywiadzie dla "Super Expressu" Ewa Krawczyk zasugerowała chęć pojednania z synem jej męża. Wdowa po artyście opowiedziała o miejscu pochówku jej zmarłego partnera. – Miejsce żony jest przy mężu. Oczywiste jest, że kiedyś spocznę obok niego. Nie wyobrażam sobie, żeby było inaczej. Tak ustaliliśmy z Krzysiem – stwierdziła.
– Myślę o Krzysiu (red. juniorze) i dlatego dla niego również zarezerwowałam miejsce obok ojca. Załatwiłam kwaterę zaraz za naszym grobem. Jeśli tylko będzie chciał, to to miejsce jest dla niego – dodała.
Od śmierci legendy polskiej muzyki minęło już pięć miesięcy. Krzysztof Krawczyk, który miał 74 lata, zmarł na początku kwietnia. Od tamtej pory nie gasną spory i kłótnie pomiędzy wdową po artyście i jego synem, Krzysztofem Igorem Krawczykiem.
Niedawno odbyła się natomiast kolejna rozprawa ze spadkiem na tapecie. Wdowa nadal zarzeka się, że testament powstał przed śmiercią wokalisty i jest tam jasno zapisane, że całość należy się wyłącznie jej.
Posłuchaj "naTemat codziennie". Skrót dnia w mniej niż 5 minut