– Nie mam wątpliwości, że dla Jarosława Kaczyńskiego wyjście z Unii Europejskiej jest częścią jego strategicznego myślenia – mówił Donald Tusk w TVN24.
W naTemat pracuję od kwietnia 2021 roku jako dziennikarka newsowa i reporterka. W swoich tekstach poruszam tematy społeczne, polityczne, ekonomiczne, ale też związane z ekologią czy podróżami. Zawsze staram się moim rozmówcom dawać poczucie bezpieczeństwa i zaopiekowania się, a czytelnikom treści wysokiej jakości. Pasja do dziennikarstwa narodziła się we mnie z zamiłowania do pisania… i ludzi. Jestem absolwentką dziennikarstwa i medioznawstwa oraz politologii na Uniwersytecie Warszawskim.
Donald Tusk był gościem programu “Fakty po Faktach” w TVN24. Głównym tematem rozmowy z Grzegorzem Kajetanowiczem było zaproszenie wystosowane przez Donalda Tuska na manifestację "w obronie Polski europejskiej". Ma do niej dojść w najbliższą niedzielę na Placu Zamkowym w Warszawie. Lider PO został zapytany o to, kogo zaprasza w niedzielny prostet na Plac Zamkowy, odpowiedział:
– Zapraszam wszystkich, bo czuję się zobowiązany jako Polak, który był szefem Rady Europejskiej do szczególnej troski o to, co się dzieje z naszym członkostwem w Unii Europejskiej. Ten problem traktuję śmiertelnie poważnie, bo ostrzegałem, że przygotowanie wyjścia Polski z Unii jest projektem na serio. To się naprawdę może zdarzyć.
Antyeuropejska władza
Donald Tusk mówił, że rozmawiał już z Szymonem Hołownią i Robertem Biedroniem o niedzielnym wydarzeniu.
Jednocześnie Tusk stwierdził, że nie jestem jej gospodarzem tej manifestacji, ale czuje się odpowiedzialny za pozycję Polski w Unii Europejskie. - Oni się zatrzymają, jak zobaczą opór - mówił.
– W Polsce mamy dzisiaj do czynienia z władzą, która jest antyeuropejska, a przynajmniej bardzo eurosceptyczna. Samego Jarosława Kaczyńskiego zawsze bardzo irytowało, to było dla niego nie do zaakceptowania, że są jakieś ograniczenia, czy one są wewnętrzne, czy to jest konstytucja, czy to są niezależne sądy, czy niezależne media, czy Unia Europejska. Więc on nie spocznie, póki się z tego nie wyzwoli - stwierdził lider PO.
"Prezes Glapiński dodrukuje pieniądze"
Zdaniem Donalda Tuska, PiS od kilku dni prowadzi narrację, że europejskie pieniądze wcale nie są im potrzebne. Jak zaznaczył, Kaczyński w ten sposób gra z Unią Europejską.
– Od kilku dni mamy do czynienie z narracją, że europejskie pieniądze nie są nam wcale potrzebne, bo prezes Glapiński dodrukuje nam, ile trzeba. Gra Kaczyńskiego jest bardzo czytelna, dopóki Polska bierze pieniędzy z UE, to poparcie jest bardzo wysokie. Pozostaje kwestią otwartą, jak będą się zmieniały nastroje w Polsce, kiedy będziemy zrównywali się w wydatkami i tym, co dostajemy – mówił Tusk.
Donald Tusk ponownie odniósł się do Adama Glapińskiego, a konkretnie do jego wypowiedzi na Kongresie 590. Szef NBP stwierdził wówczas, że Polska jest w stanie zapewnić sobie dynamiczny rozwój nawet bez środków unijnych. Stwierdził, że przez rosnącą inflację, "rząd pożycza pieniądze od wszystkich obywateli". – Inflacja jest pożyczką bezzwrotną. Tak naprawdę, okradają obywateli z marzeń o stabilnej złotówce - dodał.
Tusk: nie mamy Trybunału Konstytucyjnego
Tusk odniósł się także do czwartkowego wyroku Trybunału Konstytucyjnego pod przewodnictwem Julii Przyłębskiej. Jego zdaniem ten wyrok to początek wyjścia Polski z Unii Europejskiej i symbol upadku państwa prawa.
– Wszyscy wiemy, jak wygląda dzisiaj Trybunał Konstytucyjny. Nie mamy Trybunału Konstytucyjnego. To jest decyzja Kaczyńskiego. To jest jeden z przykładów upadku państwa prawa w Polsce - mówił Tusk, oceniając wyrok TK.
Zdaniem lidera Platformy Obywatelskiej, TK orzekł w czwartek, że nasza obecność w UE od początku była niezgodna z Konstytucją RP.
– W porządku, to może trzeba rozebrać autostrady. Może trzeba będzie wytrzeć gumką podpis na ratyfikacji Lecha Kaczyńskiego. Czy polscy rolnicy będą musieli oddać te wszystkie pieniądze, które dostawaliśmy z UE? Celowo przesadzam z interpretacją. Ja tylko podkreślam absurdalność i taką złowrogą polityczność tej decyzji. Uważam, że ona nie będzie miała praktycznego znaczenia, ale ona jest politycznym kolejnym krokiem w marszu poza Unię Europejską, może polscy rolnicy powinni oddać wszystkie pieniądze, które dostali? - pytał Tusk.
Posłuchaj "naTemat codziennie". Skrót dnia w mniej niż 5 minut