Przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski arcybiskup Stanisław Gądecki jednoznacznie opowiedział się za Polską w Europie. Na te słowa krytycznie zareagowała Anna Maria Siarkowska z PiS, która wyraźnie zasugerowała, że duchowny powinien zająć się zbawieniem dusz, a tematy polityczne zostawić władzy świeckiej. Do dyskusji doszło na profilu "Gościa Niedzielnego".
W mediach od blisko 20 lat, w naTemat pracuję od 2016 roku jako dziennikarz i wydawca
Napisz do mnie:
rafal.badowski@natemat.pl
Arcybiskup Stanisław Gądecki podczas wizyty polskich biskupów w Watykanie zaznaczył, że podziały w Europie są zjawiskiem smutnym, tak jak tworzenie murów, które – zdaniem duchownego – są objawem strachu.
Na te słowa zareagowała posłanka PiS Anna Maria Siarkowska, która nieco pouczającym tonem stwierdziła, że na tego typu tematy powinni wypowiadać się politycy, podczas gdy księża są od zbawiania dusz.
"Czcigodny Księże Arcybiskupie, abstrahując od słuszności tego stwierdzenia, wydaje się, że ów temat jest obszarem rozeznania polityków a nie duszpasterzy Kościoła katolickiego, których pierwszym podstawowym zadaniem jest prowadzenie dusz do Ojczyzny w Niebie, czyli do zbawienia. Więcej troski o życie wieczne powierzonych wiernych, niż o doczesne rozwiązania polityczne" – napisała Siarkowska w komentarzu do postu "Gościa Niedzielnego".
Jak wspominaliśmy w naTemat.pl, z niedawnego sondażu United Surveys wynika, że 38,7 proc. obywateli obawia się, iż orzeczenie Trybunału Konstytucyjnego Julii Przyłębskiej z 7 października 2021 roku przybliża Polskę do opuszczenia UE. Takich obaw nie miało tylko 22,7 proc. badanych, a kolejne 15,9 proc. nie potrafiło wyrazić swojej opinii na ten temat.
Posłuchaj "naTemat codziennie". Skrót dnia w mniej niż 5 minut