
Andrzej Duda planuje – przynajmniej oficjalnie – położyć większy nacisk na sprawy młodych. W tym celu powoła Radę ds. Młodzieży, która ma doradzać i współtworzyć projekty prezydenckich inicjatyw legislacyjnych. – Powstawanie Rady będzie miało dobre skutki tylko wtedy, jeżeli będzie ona miała szerokie kompetencje i będzie wykorzystywana na 100 proc. – komentuje w rozmowie z naTemat Jakub Lewandowski, przewodniczący Rady Dzieci i Młodzieży RP przy MEiN.
REKLAMA
Po zaplanowanej na czwartek w południe uroczystości w Pałacu Prezydenckim odbędzie się pierwsze posiedzenie Rady ds. Młodzieży, którego temat przewodni to: "Młodzi wobec wyzwań przyszłości".
Doradca prezydenta ds. młodzieży, Łukasz Rzepecki tłumaczył, że Rada będzie obserwowała sytuację młodzieży, prowadziła dialog społeczny, sporządzała ekspertyzy dla prezydenta i opracowywała projekty inicjatyw legislacyjnych dotyczące takich kwestii.
Jak stwierdził Rzepecki, "to pierwsze w historii ciało doradcze skupione wokół prezydenta, służące wzmocnieniu debaty na temat spraw poświęconych młodzieży". Dodał, że powołanie Rady poprzedziły roczne konsultacje społeczne "Młodzi w Pałacu" z łącznie ponad 160 środowiskami młodzieżowymi.
Jakub Lewandowski o Radzie ds. Młodzieży
W konsultacjach brał udział m.in. przewodniczący Rady Dzieci i Młodzieży RP przy Ministrze Edukacji i Nauki, Jakub Lewandowski. – Rozmawialiśmy o formie działalności i organizacji nowego gremium. Jak może funkcjonować, jak często powinno się spotykać i na jakich kwestiach się skupić – powiedział w rozmowie z naTemat.– Z pomocą legislatorów na pewno uda się stworzyć członkom Rady coś wartościowego. Można też podjąć wiele klimatycznych czy pronaukowych akcji, które mogą mieć wymierne skutki – powiedział nasz rozmówca. Przypuszcza, że jedną z ważniejszych kwestii będzie zdrowie psychiczne młodzieży i rola psychologów szkolnych.
Kto będzie doradzał prezydentowi?
Łukasz Rzepecki powiedział, że w skład Rady wejdą przedstawiciele organizacji studenckich i klimatycznych oraz rad młodzieżowych. – Wierzę, że skład rady będzie reprezentatywny, ponieważ w konsultacjach wzięło udział ponad 100 różnych środowisk – stwierdził z kolei Lewandowski.– Wiem, że tutaj będzie inaczej niż w Radzie Dialogu, która została powołana na drugą kadencję i tam są sami działacze młodzieżówek PiS – powiedział nasz rozmówca. Liczy też na to, że Rada działająca przy prezydencie będzie bardziej niezależna niż Rada Dzieci i Młodzieży RP działająca przy MEiN, w której "większość członków była brana spod klucza partyjnego".
Czytaj także:– Powstawanie Rady będzie miało dobre skutki tylko wtedy, kiedy będzie ona miała szerokie kompetencje, będzie wykorzystywana na sto procent i będzie w niej szersze spektrum światopoglądowe i większa transparentność niż w przypadkach resortowych – powiedział Jakub Lewandowski.
– Powinna to być Rada, która będzie się ze sobą kłócić, wewnętrznie dywagować i działać. Jeśli wszyscy będą się zgadzać, to jaki cel ma taka reprezentacja młodzieży? Im więcej będzie dyskusji, tym lepiej – podkreślił nasz rozmówca.
Co ciekawe, o tym, że to właśnie na czwartek zaplanowano powołanie Rady ds. Młodzieży, Jakub Lewandowski dowiedział się dopiero od nas. – Cieszę się, że tak szybko udało się ministrowi Rzepeckiemu przygotować do rozpoczęcia działalności Rady przy Prezydencie RP – dodał.
