W sieci właśnie pojawił się polski zwiastun filmu "Czarny telefon" na podstawie opowiadania Joe Hilla (syna Stephena Kinga). W roli głównej wystąpił w nim Ethan Hawke, a reżyserem jest twórca najstraszniejszego horroru w historii.
Jestem psycholożką, a obecnie również studentką kulturoznawstwa. Pisanie towarzyszyło mi od zawsze w różnych formach, ale dopiero kilka lat temu podjęłam decyzję, by związać się z nim zawodowo. Zajmowałam się copywritingiem, ale największą frajdę zawsze sprawiało mi pisanie o kulturze. Interesuje się głównie literaturą i kinem we wszystkich ich odmianach – nie lubię podziału na niskie i wysokie, tylko na dobre i złe. Mój gust obejmuje zarówno Bergmana, jak i kiczowate filmy klasy B. Po godzinach piszę artykuły naukowe o horrorach, które czasem nawet ktoś czyta.
Napisz do mnie:
maja.mikolajczyk@natemat.pl
"Czarny telefon" to horror oparty na opowiadaniu o tym samym tytule znajdującym się w zbiorze opowiadań "Upiory XX wieku" napisanym przez Joe Hilla (syna Stephena Kinga). Na podstawie jego prozy powstał już wcześniej m.in. film "Rogi" oraz serial "Lock and Key".
Fabuła filmu ma skupić się na porwanym przez psychopatycznego mordercę (w tej roli Ethan Hawke) 13-letnim chłopcu, który jest przetrzymywany w piwnicy. Na powieszony w niej odłączony telefon zaczynają dzwonić poprzednie ofiary zabójcy, które nie chcą, żeby Finney podzielił ich los.
Reżyserem filmu ma być Scott Derrickson – twórca "Doktora Strange'a" oraz "Sinistera", uważanego za najstraszniejszy horror wszechczasów. Polska premiera filmu zaplanowana jest na 4 lutego 2022 roku.
Posłuchaj "naTemat codziennie". Skrót dnia w mniej niż 5 minut