Zauważyłeś zielone świtało przed którymś z domów na Podlasiu i zastanawiasz się, o co chodzi? Pomysłodawcom specjalnej akcji, niosącej pomoc migrantom jest Kamil Syller. Oznacza to, że domostwo wyciąga pomocą dłoń do migrantów. To sygnał dla zziębniętych, głodnych i wycieńczonych wędrowców, że tam będą mogli chociażby ogrzać się, zjeść ciepły posiłek czy po prostu podładować telefon.
Redaktorka, reporterka, koordynatorka działu show-biznes. Tematy tabu? Nie ma takich. Są tylko ludzie, którzy się boją. Szczera rozmowa potrafi otworzyć furtkę do najbardziej skrytych zakamarków świadomości i rozjaśnić umysł. Kocham kolorowych i uśmiechniętych ludzi, którzy chcą zmieniać szarą Polskę. Chcę być jedną z tych osób.
Mieszkaniec gminy Dubicze Cerkiewne, która znajduje się ok. 5 km od wschodniej granicy, jest prawnikiem, który angażuje się także jako wolontariusz w pomoc migrantom. To Kamil Syller, który niedawno stał się bohaterem dla rodziny przybyszów ze Wschodu.
Ostatnio wraz z aktywistami Grupy Granica pomógł Syryjczykom, będącym w stanie zagrożenia życia : dwuletniej dziewczynki, mężczyzny i 50-letniej kobiety, która znajdowała się w stanie głębokiej hipotermii, była odwodniona i miała zapalenie płuc. Gdyby nie ta reakcja, dziewczynka mogłaby umrzeć.
– Do trojga Syryjczyków w lesie dotarli aktywiści Grupy Granica. Byłem z aktywistami w stałym kontakcie i dojechałem do szpitala, żeby odebrać od uchodźców pełnomocnictwa i natychmiast rozpocząć specjalną procedurę przysługującą osobom przebywającym w szpitalu, która mogła powstrzymać ewentualny push-back. Działania prawne powiodły się - Syryjczycy trafili szybko do systemu, zaistnieli jako osoby znane państwu polskiemu z imienia i nazwiska. Straż Graniczna wpadła w terminy ustawowe, pojawiły się dla niej obowiązki formalne do wykonania – napisał w korespondencji z dziennikarką naTemat.
Nadzieja dla migrantów na Podlasiu. Tak oznaczają się przyjazne im domy
Teraz mężczyzna wyszedł z kolejną inicjatywą, która ma wspomóc wszystkich migrantów, którzy znaleźli się w podbramkowej sytuacji. Jak podkreśla, niestety nie wszyscy są skorzy do pomocy takim ludziom, bo jedni się obawiają, a drudzy "ulegają propagandzie".
"Rozpoczynam akcję Zielone Światło, skierowaną przede wszystkim do mieszkańców polsko-białoruskiego pogranicza, do moich bliższych i dalszych sąsiadów" – oznajmił za pośrednictwem Facebooka.
W pięciu językach zapowiedział, że w domach oznaczonych od wieczora zielonym światłem, potrzebujący znajdą doraźną pomoc. W zależności od gospodarzy można liczyć m.in. na:
posiłek
możliwość ogrzania się
możliwość wysuszenia lub zmiany ubrań
możliwość naładowania telefonu
prostą pomoc medyczną, lekarstwa
Na koniec dał też jasną wiadomość dla migrantów. "Nie pomożemy Ci w ukrywaniu się ani w dalszej podróży. Pomożemy Ci tylko przetrwać - w ramach solidarności z człowiekiem w potrzebie" – podsumował.
Posłuchaj "naTemat codziennie". Skrót dnia w mniej niż 5 minut