
Marian Banaś na specjalnie zwołanej konferencji prasowej poinformował, że służby specjalne miały nakłaniać różne osoby do skłaniania fałszywych zeznań przeciwko niemu i jego rodzinie w zamian za opuszczenie aresztu tymczasowego. O to oświadczenie tuż po konferencji Banasia został zapytany Zbigniew Ziobro.
REKLAMA
Dziennikarka stacji TVN zapytała, czy Zbigniew Ziobro posiada informacje na temat tego, by służby specjalne nakłaniały świadków do składania fałszywych zeznań przeciwko Marianowi Banasiowi.
– A czy TVN i program Bertolda Kittela to też służby specjalne? Myślę, że nie – krótko odpowiedział Ziobro, po czym zakończył wspólną konferencję prasową z Sebastianem Kaletą.
Czytaj także: "Postanowiłem przekazać szokującą informację". Banaś wystąpi o powołanie komisji śledczej
Przypomnijmy, żę Marian Banaś na pilnie zwołanej konferencji prasowej oświadczył, że dysponuje oświadczeniami osób, które miały oczernić zarówno szefa NIK, jak i jego rodzinę. W zamian za to miały opuścić areszt tymczasowy.
Jak zapewnił Banaś, są osoby, który poświadczą, że były namawiane do zeznawania przeciwko niemu. Szef NIK wystąpi do marszałek Sejmu Elżbiety Witek o powołanie komisji śledczej w tej sprawie.
Marian Banaś przekazał głos swoim pełnomocnikom. – Mamy uzasadnione podejrzenie popełnienia przestępstwa. Przedstawiciele polskich służb i prokuratury przekraczali swoje uprawnienia. Zagrożenie maksymalne wynosi do ośmiu lat pozbawienia wolności – powiedział jeden z pełnomocników Mariana Banasia mec. Marek Małecki.
Zdaniem mecenasa Małeckiego chodzi o przestępstwa z art. 233, 234, 235, 238 KK Marian Banaś zdecydował, że wystąpi do marszałek Sejmu Elżbiety Witek o powołanie komisji śledczej w tej sprawie.
