Jest wniosek o skrócenie kadencji Sejmu. Czy czekają nas wcześniejsze wybory parlamentarne?
Wioleta Wasylów
19 października 2021, 15:06·1 minuta czytania
Publikacja artykułu: 19 października 2021, 15:06
Czy rząd Mateusza Morawieckiego może czuć się zagrożony? PSL zgodnie z zapowiedziami złożył w Sejmie wniosek o skrócenie kadencji parlamentu. – Skoro PiS mówi, że mają takie poparcie społeczne, są tak pewni swoich racji, to niech udowodnią to w wyborach – stwierdził lider PSL Władysław Kosiniak-Kamysz.
Reklama.
Władysław Kosiniak-Kamysz potwierdził w rozmowie z PAP, że zgodnie z zapowiedziami z początku października, PSL skierował w piątek do Sejmu wniosek o skrócenie kadencji parlamentu i zorganizowanie wcześniejszych wyborów.
PSL liczy na poparcie... PiS
Kadencja Sejmu i Senatu może zostać skrócona, jeśli uchwała w tej sprawie zostanie poparta przez 2/3 posłów. Teraz PSL ma nadzieję, że posłowie innych partii zgodzą się z ich wnioskiem. – Liczę na poparcie opozycji, bo głosowanie przeciwko temu wnioskowi przez jakąkolwiek partię opozycyjną jest powiedzeniem: „chcemy, żeby PiS rządził dalej dwa lata”, a ja uważam, że jeśli tak szkodzi Polsce, no to trzeba to jak najszybciej odwołać – stwierdził Kosiniak-Kamysz.
Tłumaczył, że jeśli Prawo i Sprawiedliwość jest tak pewne swego i uważa, że ma duże poparcie wśród wyborców, to również powinno przychylić się do wniosku o zorganizowanie przyspieszonych wyborów.
"Rząd Morawieckiego musi zostać rozwiązany"
Lider PSL podkreślał niedawno w Sejmie, że obecny rząd musi zostać jak najszybciej rozwiązany, bo niszczy różne gałęzie przemysłu i wprowadza chaos w kraju. – Szalejąca drożyzna, coraz trudniejsze warunki życia dla polskich rodzin, protesty kolejnych grup społecznych, dokręcanie śruby przedsiębiorcom, niszczenie wspólnoty samorządowej, konflikty na arenie międzynarodowej, to prawdziwy obraz rządów PiS – mówił.
Największe obawy Kosiniaka-Kamysza wzbudzają relacje rządu Mateusza Morawieckiego z Unią Europejską. Tłumaczył, że narażanie się UE, sprawia, że ta nie chce wypłacać nam pieniędzy z Funduszu Odbudowy. Podkreślał, że tylko nowy rząd byłby w stanie zmniejszyć napięcie między Polską i Unią. – Jesteśmy demokratami, tylko w taki sposób i w takie możliwości wierzymy, i takie będziemy tylko stosować – zaznaczał.
Posłuchaj "naTemat codziennie". Skrót dnia w mniej niż 5 minut