Porażka w hicie PKO Ekstraklasy 0:1 (0:0) z Lechem Poznań nie pomogła sytuacji trenera Czesława Michniewicza. Legia Warszawa jest w ligowym dołku i coraz częściej mówi się o zmianie na stanowisku szkoleniowca. Jednym z faworytów ma być Jerzy Brzęczek, były selekcjoner reprezentacji Polski.
Dziennikarz sportowy. Lubię papier, również ten wirtualny. Najbliżej mi do siatkówki oraz piłki nożnej. W dziennikarstwie najbardziej lubię to, że codziennie możesz na nowo pytać. Zarówno innych, jak i samego siebie.
Legia Warszawa ma w tym sezonie dwie twarze. Z jednej strony świetne występy w europejskich pucharach, gdzie mistrzowie Polski są aktualnie na czele swojej grupy w Lidze Europy. Mając na rozkładzie m.in. angielski Leicester City (1:0).
Dużym problemem w Warszawie jest jednak dyspozycja obrońców tytułu najlepszej drużyny w kraju w PKO Ekstraklasie. Legioniści przegrali sześć meczów na dziewięć rozegranych i aktualnie mają aż piętnaście punktów straty do liderującego Lecha Poznań.
Na pocieszenie można przypomnieć, że warszawski klub ma do rozegrania dwa mecze zaległe, ale i tak sytuacja w lidze zespołu trenera Czesława Michniewicza jest nie do pozazdroszczenia.
W najbliższy czwartek Legię czeka kolejny mecz w Lidze Europy, tym razem na wyjeździe z włoskim Napoli. Nawet jeśli drużyna mistrzów Polski zaprezentuje się korzystnie na tle niepokonanego lidera Serie A, to może nie być wystarczający argument do zachowania posady przez obecnego szkoleniowca.
Karuzela z nazwiskami następcy trenera Legii ruszyła na dobre. Wśród różnych opcji, dużym zainteresowaniem cieszy się niespodziewany powrót do krajowej piłki byłego selekcjonera reprezentacji Polski.
Jerzy Brzęczek ma być pomysłem na wyjście z kryzysu warszawskiej drużyny. Trzeba bowiem pamiętać, że dobra postawa w Lidze Europy nie daje żadnej gwarancji względem kolejnego sezonu. Przepustkę do europejskich pucharów da tylko dobra postawa na krajowym podwórku.
Innymi nazwiskami wymienianymi w kontekście następców Michniewicza są m.in. Marek Papszun, aktualny trener Rakowa Częstochowa, czy Marcin Brosz, w ostatnich latach pracujący w Górniku Zabrze.
Brzęczek po raz ostatni w ligowej piłce pracował w 2018 roku. Prowadził wówczas Wisłę Płock. Na swoim koncie ma również pracę w Lechii Gdańsk, GKS Katowice czy Rakowie Częstochowa. Nie były to jednak miejsca, w których były selekcjoner osiągnął znaczące sukcesy.
Z reprezentacją Polski Brzęczek awansował do Euro 2020. W styczniu tego roku został jednak zwolniony przez Zbigniewa Bońka, a na jego następcę wybrano Paulo Sousę.
Przeciwnicy pomysłu zwalniania Michniewicza twierdzą, że Legia może popełnić podobny błąd, jak w przypadku rozstania z Jackiem Magierą. Wielu kibiców sugeruje, że w Warszawie potrzebny jest czas, w którym obecny szkoleniowiec mógłby wyjść z drużyną z kryzysu.
Posłuchaj "naTemat codziennie". Skrót dnia w mniej niż 5 minut