Reklama.
Przypadkową bohaterką afery mailowej okazała się Aleksandra Dulkiewicz. Wzmianki na temat prezydent Gdańska pojawiły się w mającej pochodzić ze skrzynki Michała Dworczyka korespondencji, którą z szefem KPRM rzekomo prowadził premier Mateusz Morawiecki. Samorządowczyni odniosła się do tej sprawy.