"Diuna" nawet jeszcze nie zadomowiła się w kinach, a już słychać pogłoski o powstaniu drugiej części. Jak się okazuje, sprawa nie jest taka prosta – chociaż szefowa wytwórni potwierdziła powstanie drugiej części widowiska, wpływ na to mogą mieć jeszcze inne podmioty.
Jestem psycholożką, a obecnie również studentką kulturoznawstwa. Pisanie towarzyszyło mi od zawsze w różnych formach, ale dopiero kilka lat temu podjęłam decyzję, by związać się z nim zawodowo. Zajmowałam się copywritingiem, ale największą frajdę zawsze sprawiało mi pisanie o kulturze. Interesuje się głównie literaturą i kinem we wszystkich ich odmianach – nie lubię podziału na niskie i wysokie, tylko na dobre i złe. Mój gust obejmuje zarówno Bergmana, jak i kiczowate filmy klasy B. Po godzinach piszę artykuły naukowe o horrorach, które czasem nawet ktoś czyta.
Napisz do mnie:
maja.mikolajczyk@natemat.pl
"Diuna" Denisa Villeneuve'a w ten piątek (22 października) trafi do wielu kin na świecie, m.in. w USA, Kanadzie oraz Polsce. Film w tym samym czasie pojawi się również na HBO Max i będzie dostępny dla wszystkich abonentów bez żadnych dodatkowych opłat.
Jednoczesna premiera na platformie streamingowej budzi obawy, że potencjalnie niski wynik z box office'u przekreśli plany zrealizowania sequelu widowiska, a wszystko wskazuje na to, że takie właśnie mogą być – tegoroczne wyniki produkcji Warner Bros. nie są bowiem zachwycające.
Szefowa WarnerMedia Studios and Networks Ann Sarnoff nie ma jednak wątpliwości, co do powstania drugiej części filmu na podstawie powieści Franka Herberta. – Jeśli widzieliście film, wiecie, jak się kończy. A skoro tak, to znacie odpowiedź na pytanie o to, czy będzie sequel – powiedziała portalowi Deadline.
W podobnym duchu wypowiedział się CEO WarnerMedia Jason Kilar, który zdradził, że decyzje studia o kontynuowaniu serii debiutujących równocześnie na ekranach kin i HBO Max nie są uzależnione jedynie od wyników z box office'u.
Chociaż przedstawiciele WarnerMedia zapewniają, że fani nie powinni obawiać się braku kontynuacji "Diuny", ostatnie słowo w tej sprawie ma tak naprawdę firma produkcyjna Legendary, która rok temu wyraziła niezadowolenie w związku z obraną przez Warner strategią.
"Diuna" to widowisko science-fiction wyreżyserowane przez Denisa Villeneuve, w którym w rolach głównych wystąpili: Timothée Chalamet, Rebecca Ferguson oraz Zendaya. Film powstał na podstawie kultowej powieści Franka Herberta z 1965 roku.
Posłuchaj "naTemat codziennie". Skrót dnia w mniej niż 5 minut