
Reklama.
Głosowanie w plebiscycie magazynu "France Football" już się zakończyło i 185 dziennikarzy wysłało swoje głosy do Francji, gdzie rozstrzygnie się, komu przypadnie Złota Piłka za 2021 rok. Prawo oddania głosu ma jeden żurnalista z każdego kraju zrzeszonego w FIFA. W ten sposób swoje głosy oddaje aż 185 osób, a każda wskazać musi swoją najlepszą piątkę spośród trzydziestu nominowanych.
W Polsce głos oddał redaktor Maciej Iwański z TVP Sport. Podobnie jak koledzy z całego świata, wyłonił najlepszą jego zdaniem piątkę, za co później "France Football" przyznaje odpowiednio od sześciu (za pierwsze miejsce) do jednego punktu (za miejsce piąte). Zdaniem dziennika "L'Equipe" tegoroczne głosowanie było niezwykle zacięte i nie dało się wskazać jednego faworyta, który zgarnie nagrodę.
Wśród trzech wymienianych przez bukmacherów są: Lionel Messi (Paris Saint-Germain/Argentyna), Karim Benzema (Real Madryt/Francja) oraz oczywiście Robert Lewandowski (Bayern Monachium/Polska). Nasz as przed rokiem stracił szansę na nagrodę, "France Football" plebiscyt w 2020 roku odwołało, teraz jest w gronie zawodników, którzy mogą znaleźć się na szczycie.
"Jest szansa, że tegoroczny wyścig o Złotą Piłkę był najbardziej zacięty w jej historii. Każdy z faworytów wciąż jest w grze i nie ma jednego pewniaka" - informuje "L'Equipe". Ponoć wielu głosujących do końca wahało się z wyborem i wielu zmieniło swoje decyzje, ale teraz już nie mogą nic zrobić. Głosowanie dobiegło końca, klamka zapadła.
Finał plebiscytu będzie miał miejsce dokładnie 29 listopada w słynnym paryskim Theatre du Chatelet. Czy Robert Lewandowski wyjdzie bogatszy o tytuł, który już dawno powinien znaleźć się w jego kolekcji? Przekonamy się niemal dokładnie za miesiąc.
Czytaj także: