
Zaniepokojonych angielskich kibiców i dziennikarzy bulwarówki "The Sun" chcemy dziś uspokoić. Matty Cash nie musi zmieniać imienia i nazwiska po otrzymaniu polskiego obywatelstwa. Angielska bulwarówka napisała o tym, nie rozumiejąc żartu zamieszczonego w social mediach TVP Sport. Matty Cash nie zostanie tym samym "Mateuszem Gotówką".
REKLAMA
Matty Cash czy Mateusz Gotówka? Niewinny internetowy żart redakcji TVP Sport sprawił, że angielska bulwarówka "The Sun" napisała z pełnym przekonaniem artykuł o tym, że defensor Aston Villa FC zmieni imię i nazwisko na polskiego. Za dziennikiem historię podchwycili internauci, aż twórcy dowcipu musieli zdradzić Anglikom, że dali się wyprowadzić w pole.
Wszystko zaczęło się od wtorkowej uroczystości, we wtorek prezydent RP Andrzej Duda nadał oficjalnie obywatelstwo pochodzącemu z Anglii piłkarzowi. "Już nie mogę doczekać się kiedy założę koszulkę z orłem na piersi" – mówił po raz pierwszy po polsku nasz nowy zawodnik. A redakcja TVP Sport zażartowała i przygotowała taką grafikę. "Nowy" dowód piłkarza:
Wszystko wypadło zabawnie, wszak zmiana obywatelstwa na polskie nie wiąże się z koniecznością tłumaczenia imienia i nazwiska na nasz język... Ale nie wiedzieli o tym dziennikarze bulwarówki "The Sun". Nabrali się, srogo. "Matty Cash może już w listopadzie zagrać dla Polski w eliminacjach MŚ. Ma nowy paszport, a nazywać się będzie Mateusz Gotówka".
Tak, Mateusz Gotówka.
Redakcja TVP Sport sprostowała więc całe zamieszanie i wyprowadziła Anglików z błędu. Sporo fanów podchwyciło informację "The Sun", też dali się nabić w butelkę. Cóż, czasem warto czytać ze zrozumieniem. Nawet po polsku.
