Legia Warszawa skromnie pokonała szczeciński Świt w Pucharze Polski
Legia Warszawa skromnie pokonała szczeciński Świt w Pucharze Polski Fot. Mateusz Kostrzewa / Legia Warszawa

Legia Warszawa wygrała pierwsze spotkanie pod wodzą trenera Marka Gołębiewskiego. Wojskowi w 1/16 finału Fortuna Pucharu Polski wygrali na wyjeździe ze Świtem Szczecin 1:0 (1:0), a jedynego gola strzelił obrońca Lindsay Rose. Nowe otwarcie z pewnością nie było bardzo efektowne, ale mistrzowie Polski po prostu wykonali zadanie.

REKLAMA
Legia Warszawa była zdecydowanym faworytem starcia z III-ligowym Świtem, który walczył z pogrążonym w kryzysie mistrzem Polski bardzo dzielnie. Wojskowi wygrali skromnie, ale zasłużenie, a jedynego gola zdobył w 35. minucie obrońca Lindsay Rose. Była to jego debiutancka bramka w barwach Legii.
Trener Marek Gołębiewski rozpoczął więc skromnie, acz udanie odbudowę drużyny, która wciąż może awansować tej jesieni do fazy pucharowej Ligi Europy oraz musi odrabiać straty w PKO Ekstraklasie. Jest już w 1/8 finału Fortuna Pucharu Polski, który naturalnie również jest celem Wojskowych na ten sezon.

"To są mecze pucharowe. Nigdy nie są to łatwe spotkania. Naszym zadaniem było po prostu wygrać i awansować do kolejnej rundy. Udało się to zrealizować" – cytuje słowa opiekuna mistrzów Polski ich oficjalna witryna.
Nowy trener Legii dał wolne czterem zawodnikom, którzy ostatnio byli mocno eksploatowani i do Szczecina nie zabrał Filipa Mladenovicia, Igora Charatina, Josue i Andre Martinsa. Mają być gotowi do gry na niedzielny pojedynek z inną szczecińską ekipą, Pogonią. Niestety urazu doznał strzelec bramki Lindsay Rose i nie wiadomo, czy nie czeka go dłuższa przerwa.
Świt Szczecin - Legia Warszawa 0:1 (0:1)
Bramka: Lindsay Rose (35)
Czytaj także:

Posłuchaj "naTemat codziennie". Skrót dnia w mniej niż 5 minut