Wojciech Smarzowski skomentował swoje "Wesele" w programie "Kropka nad i" Moniki Olejnik.
Wojciech Smarzowski skomentował swoje "Wesele" w programie "Kropka nad i" Moniki Olejnik. Fot. Tricolors/ East News

Wojciech Smarzowski był ostatnim gościem programu "Kropka nad i" Moniki Olejnik. Reżyser skomentował swój najnowszy film "Wesele" oraz podsumował politykę historyczną obecnego rządu. Oberwało się też samemu Kaczyńskiemu.

REKLAMA
Wojciech Smarzowski przy okazji opowiedzenia o kulisach powstawania filmu "Wesele" powiedział, co myśli o polityce historycznej partii rządzącej. – Prezydent Duda powiedział, że szkoła teraz będzie uczyła prawdziwej historii: kto był zdrajcą, a kto był bohaterem. A tak życie nie wygląda – przekonywał reżyser w rozmowie z Moniką Olejnik.
– Dopóki najważniejsze informacje nie znajdą się w podręcznikach szkolnych, to nic się nie zmieni. Nasza historia jest cały czas prasowana, teraz jeszcze bardziej niż poprzednio – dodał. Dziennikarka zapytała również Smarzowskiego, czy jego najnowszy film prezentuje prawdziwy wizerunek Polaków.
– To jest opowieść o ludziach, (...) ten film jest adresowany do środka, a to się łączy z tym, jaki jest człowiek. Dla mnie człowiek ma tą ciemną i tą jasną stronę, człowiek musi się dobrze napracować, żeby być dobrym, musi niwelować tę agresywną siłę zła – wyjaśnił.
W rozmowie pojawił się też temat podziału obywateli, który zdaniem samego reżysera trwa już co najmniej od kilkunastu lat. Smarzowski wskazał osobę, która jego zdaniem pogłębia tę polaryzację.
– Kaczyński jest za to odpowiedzialny. Chodzi o to, że łatwiej jest sterować przez podziały. I to znów edukacja: mądre społeczeństwo wybierze mądrą władzę – stwierdził.
Czytaj także:

Posłuchaj "naTemat codziennie". Skrót dnia w mniej niż 5 minut