
Sejm zdecydował o skierowaniu obywatelskiego projektu ustawy "Stop LGBT" do dalszych prac. Projekt ten złożyła w Sejmie Fundacja Życie i Rodzina Kai Godek. Zawiera takie zapisy jak hamowanie propagandy homoseksualnej czy zakaz organizowania parad i marszów równości.
REKLAMA
Za odrzuceniem projektu "Stop LGBT" głosowało 203 posłów, a przeciwko odrzuceniu – 235 parlamentarzystów. Wstrzymał się jeden poseł. Przeciwko odrzuceniu projektu w pierwszym czytaniu głosowało między innymi 222 posłów PiS i trzech posłów Kukiz'15, w tym Paweł Kukiz.
Warto zaznaczyć, że za odrzuceniem projektu w pierwszym czytaniu było trzech posłów Konfederacji: Konrad Berkowicz, Artur Dziambor i Jakub Kulesza.
Podczas burzliwej debaty w Sejmie w czwartek przemawiający przedstawiciel wnioskodawcy Krzysztof Kasprzak z fundacji Życie i Rodzina porównał LGBT do ideologii hitlerowskiej i komunistycznej. Cześć posłów odwróciła się plecami do przemawiającego Kasprzaka.
– To haniebny projekt, czarny dzień w historii Polski, bo Wysoka Izba musi się pochylić nad projektem, który nigdy nie powinien ujrzeć światła dziennego – odpowiadała Magdalena Filiks z Koalicji Obywatelskiej.