Migrant z Syrii pokazał dramatyczne nagranie. Widać na nim ciała, w obozowisku jest 300 osób
redakcja naTemat
29 października 2021, 21:16·1 minuta czytania
Publikacja artykułu: 29 października 2021, 21:16
Migrant, którego rodzice próbują przedostać się przez granicę polsko-białoruską, poinformował o obozowisku, w którym przebywa około 300 osób – podało oko.press. Doniesienia są dramatyczne. Część osób jest bardzo chora, w okolicy koczowiska leżą też ciała. Mężczyzna przekazał nagranie, na którym można zobaczyć uwłaczające warunki, w jakich przebywają migranci.
– Od 10 dni jesteśmy bez jedzenia i picia, w zimnie. Te dwie osoby dziś zmarły – powiedział lektor na nagraniu, które migrant z Syrii przekazał redakcji oko.press. Na filmie widać dwa ciała częściowo przykryte folią. Jak powiedział mężczyzna, w obozowisku przebywa około 300 osób w różnym wieku. Są malutkie dzieci, nastolatki, a także osoby starsze.
Jak ocenia migrant, zmarłych jest więcej. Wiele osób jest chorych na cukrzycę i serce. Jak wiadomo, we wtorek weszła w życie nowelizacja ustawy o cudzoziemcach, która de facto legalizuje procedurę push-backów, czyli wypychania siłą na drugą stronę granicy osób, które dostały się do Polski nielegralnie. Ustawa zwana jest inaczej ustawą wywózkową.
Jak informowaliśmy w naTemat kilka dni temu, po imigrantach w utrzymywanym od sierpnia koczowisku po stronie Białorusi koło Usnarza Górnego pozostały tylko namioty. Straż Graniczna pokazała nagranie, na którym widać opuszczone obozowisko.
Posłuchaj "naTemat codziennie". Skrót dnia w mniej niż 5 minut