Natalie Wood w 1955 roku została brutalnie zgwałcona. Aktorka, która trafiła do szpitala, nie podała nazwiska sprawcy, jednak już wtedy plotkowano, że gwałcicielem miał być Kirk Douglas. Lana Wood potwierdziła tę pogłoskę w książce biograficznej o swojej sławnej siostrze.
Jestem psycholożką, a obecnie również studentką kulturoznawstwa. Pisanie towarzyszyło mi od zawsze w różnych formach, ale dopiero kilka lat temu podjęłam decyzję, by związać się z nim zawodowo. Zajmowałam się copywritingiem, ale największą frajdę zawsze sprawiało mi pisanie o kulturze. Interesuje się głównie literaturą i kinem we wszystkich ich odmianach – nie lubię podziału na niskie i wysokie, tylko na dobre i złe. Mój gust obejmuje zarówno Bergmana, jak i kiczowate filmy klasy B. Po godzinach piszę artykuły naukowe o horrorach, które czasem nawet ktoś czyta.
Napisz do mnie:
maja.mikolajczyk@natemat.pl
O gwałcie na Natalie Wood pisała w jej biografii Suzanne Finstad. Zgodnie z jej informacjami, sprawcą miał być żonaty i starszy o 20 lat idol Wood. Atak, do którego doszło, miał być nie tylko wyjątkowo brutalny werbalnie, ale i fizycznie. Napastnik podobno groził aktorce śmiercią, jeśli komukolwiek o tym powie.
Wood powiedziała jednak o gwałcie swojej matce i siostrze Lanie Wood (aktorce znanej głównie jako jedna z Dziewczyn Bonda). Ta pierwsza powiedziała jej, żeby "wzięła się w garść". Lana miała obiecać, że nigdy nie wyjawi nikomu nazwiska gwałciciela.
Jak podaje amerykańska agencja prasowa Associated Press, aktorka Lana Wood jednak zdradziła personalia napastnika w właśnie wydanej książce biograficznej "Little Sister". Jaka sama stwierdziła już dłuższy czas temu, świat zmienił się na tyle, że może upublicznić personalia gwałciciela po jego śmierci.
Lana potwierdziła pogłoski – Natalie faktycznie miał zgwałcić zmarły w ubiegłym roku w wieku 103 lat Kirk Douglas, ojciec Michaela Douglasa. Do ataku miało dojść w Chateau Marmont w Los Angeles, gdzie raczkująca w branży aktorka spotkała się ze swoim idolem.
Posłuchaj "naTemat codziennie". Skrót dnia w mniej niż 5 minut