
Zakończyła się akcja, podczas której ratownicy starali się dostać do operatora, którego przygniotła kabina suwnicy. Do wypadku doszło w porcie w Świnoujściu w czwartek późnym wieczorem. 22-letni mężczyzna niestety nie przeżył wypadku. Teraz sprawą zajmuje się prokuratura.
REKLAMA
W czwartek po godz. 22 na terenie terminala w porcie w Świnoujściu podczas rozładunku silny wiatr zerwał kabinę suwnicy. Spadła ze sporej wysokości i zatrzymała na znajdującej się 10 m nad ziemią rampie. W kabinie znajdował się 22-letni operator. Młody mężczyzna w wyniku wypadku został przygnieciony.
Na miejscu wypadku pracowali strażacy z czterech zastępów i członkowie grupy Ratownictwa Wysokościowego ze Szczecina. Przez wiele godzin próbowali się dostać do kabiny i wydobyć poszkodowanego. Utrudniały to jednak silny wiatr i deszcz. Później podnieść kabinę pomagał sprowadzony z Koszalina specjalny dźwig.
Wypadek w Świnoujściu: operator zmarł
Akcja zakończyła się po kilkunastu godzinach. – Dzięki dźwigowi udało się unieść konstrukcję kabiny, to umożliwiło dostęp do poszkodowanego. Grupa wysokościowa stosując techniki alpinistyczne dotarła do poszkodowanego i ewakuowała go na noszach na pokład statku i z pokładu statku został zniesiony na nabrzeże – powiedział PAP bryg. Tomasz Wojciechowski, zastępca komendanta miejskiego PSP w Świnoujściu.Czytaj także: 20-latka zaczęła krwawić na chodniku. Nikt się nie zatrzymał, chociaż obok płakało dziecko
Niestety 22-latek nie przeżył wypadku. Okoliczności zdarzenia bada powołana przez OT Port Świnoujście S.A. komisja. Sprawą zajęła się też Prokuratura Okręgowa w Szczecinie. Jej rzeczniczka, Alicja Macugowska-Kyszka, powiedziała, że teraz zostanie przeprowadzona sekcja zwłok mężczyzny.
– Przedmiotem śledztwa będzie ustalenie czy do śmierci pokrzywdzonego doszło wskutek niedopełnienia obowiązku przez osobę odpowiedzialną za bezpieczeństwo i higienę pracy – tłumaczyła PAP. Ewentualni sprawcy mogą odpowiadać za narażenie pokrzywdzonego na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowieniu.
