Minął już rok odkąd Trybunał Konstytucyjny Julii Przyłębskiej wydał wyrok zaostrzający prawo aborcyjne w Polsce. Jakie zdanie na temat aborcji mają obecnie Polacy? Z sondażu przeprowadzonego dla "Wprost" przez United Surveys wynika, że ponad połowa społeczeństwa opowiada się za możliwością przerwania niechcianej ciąży do 12. tygodnia.
W sondażu przeprowadzonym przez United Surveys na zlecenie "Wprost" respondentom zadano pytanie: "Czy Pana/Pani zdaniem kobieta powinna mieć prawo do usunięcia ciąży do 12. tygodnia?". Odpowiedzi "zdecydowanie tak" udzieliło 32,3 proc. osób, a 20 proc. ankietowanych wybrało odpowiedź "raczej tak".
Oznacza to, że łącznie 52,3 proc. Polaków chce legalizacji aborcji bez podawania przyczyny do 12 tygodnia ciąży. Z kolei przeciwnego zdania jest 36,2 proc. respondentów. Odpowiedzi "raczej nie" udzieliło 18,9 proc. uczestników sondażu, a "zdecydowanie nie" – 17,3 proc. Natomiast 11,5 proc. osób nie ma zdania.
Za możliwością przerwania niechcianej ciąży do 12. tygodnia zdecydowanie częściej opowiadają się wyborcy opozycji (64 proc.), mężczyźni (55 proc.) oraz osoby w przedziale wiekowym 18-29 lat. Najwięcej przeciwników aborcji znalazło się wśród wyborców Zjednoczonej Prawicy, aż 41 proc. jej elektoratu wskazało odpowiedź "zdecydowanie nie".
Badanie zostało przeprowadzone dla "Wprost" przez United Surveys w dniu 5 listopada metodą telefonicznych, standaryzowanych wywiadów kwestionariuszowych wspomaganych komputerowo (CATI). Badana próba wyniosła 1000 osób.
Rok po wyroku
Przypomnijmy, że 22 października ubiegłego roku Trybunał Konstytucyjny Julii Przyłębskiej ogłosił, iż aborcja embriopatologiczna jest "niezgodna z konstytucją". 27 stycznia 2021 roku TK opublikował pisemne uzasadnienie orzeczenia.
Po opublikowaniu wyroku Polska stała się jednym z krajów, w których kobiety mają najbardziej ograniczone prawa do decydowania o swoim ciele i rozrodczości. Obecnie możliwe jest bowiem wykonanie aborcji tylko w dwóch przypadkach: w przypadku ciąży będącej skutkiem czynu zabronionego (np. gwałtu) i gdy zagraża ona życiu lub zdrowiu kobiety.