– Gdyby przyjąć te wnioski musielibyśmy przyznać, że Polska jest formą demokracji opóźnionej pod specjalną kuratelą, protektoratem. Z tego rozstrzygnięcia wynika, że są demokracje dojrzałe, które mogą korzystać z pełni swoich praw i możliwości oraz demokracje niedojrzałe, do tego, żeby korzystały z tych praw, a jej obywatele, żeby decydowali jak tę trzecią władzę wybierać – dodał minister sprawiedliwości.
Miażdżący wyrok ETPCz
Przypomnijmy, że według
Europejskiego Trybunału Praw Człowieka, który rozpatrzył skargę złożoną przez sędziów Monikę Dolińską-Ficek i Artura Ozimka,
Izba Kontroli Nadzwyczajnej i
Spraw Publicznych SN nie są "niezawisłym i bezstronnym sądem ustanowionym przez prawo".