
Reklama.
Wpis szybko obiegł internet i wzbudził liczne kontrowersje. Szybko pojawiała się reakcja sieci Play, której twarzą kampanii reklamowej od lat jest Barbara Kurdej-Szatan.
"Wiadomości publikowane na prywatnych profilach w mediach społecznościowych wyrażają jej opinię i nie są w żadnym wypadku stanowiskiem Play" – napisano w oświadczeniu.
Sprawą wulgarnego wpisu zajęła się również prokuratura. A prezes TVP Jacek Kurski poinformował, że Barbara Kurdej-Szatan nie będzie już występować na antenie stacji. Kurski napisał w mediach społecznościowych, że w TVP nie ma miejsca dla osób, które obrażają funkcjonariuszy i żołnierzy.
Czytaj także:Polsat bez Kurdej-Szatan
Według informacji zdobytych przez portal Pudelek, kolejna stacja odcina się od Kurdej-Szatan i jest nią Polsat. Aktorka występuje w obecnej edycji "Twoja Twarz Brzmi Znajomo" emitowanej na antenie tej stacji. I ma być to ostatnia współpraca.Polsat mógłby być potencjalnym kołem ratunkowym dla celebrytki. Jak dowiedział się Pudelek, stacja raczej nie planuje nawiązać współpracy z aktorką. Po zakończeniu show Kurdej-Szatan prawdopodobnie nie będzie mogła liczyć na dalszą współpracę ze stacją.
– Nie było takich pomysłów, żeby rozważać obecność Kurdej-Szatan w jakimkolwiek programie rozrywkowym innym niż "Twoja Twarz Brzmi Znajomo". Nie sądzę, żeby po tych aferach współpraca była mocniej kontynuowana – przekazał anonimowy informator portalowi.
Przeprosiny Kurdej-Szatan
Po fali krytyki aktorka usunęła post, a potem przeprosiła za użyte wulgaryzmy. Kurdej- Szatan zamieściła na Instagramie zdjęcie ze smutnym wyrazem twarzy oraz wytłumaczeniem swojego zachowania. W poście aktorka przeprasza za niestosowny język i przekleństwa."Jestem matką dwójki małych dzieci. Nie jestem w stanie patrzeć na cierpienie, dzieci w szczególności. Nie akceptuję takiego świata i nie zaakceptuję nigdy. Moje emocje, gdy oglądam to nagranie, nie zmienią się… ale przepraszam za niestosowny język i przekleństwa" - czytamy na jej oficjalnym koncie.